Muzeum Światła w Gorlicach? Władze chcą zlecić opracowanie koncepcji takiego miejsca w centrum Starówki

Pomysły na utworzenie wspomnianego muzeum przewijały się już od dłuższego czasu, a co więcej – padał właśnie adres Rynek 11. Kamienica jest potężna. Przez lata działał tam Młodzieżowy Dom Kultury, były dwa mieszkania, ale w pamięci gorliczan, miejsce kojarzone jest przede wszystkim z działającą tam składnicą harcerską i Rajem Dziecka. Teraz, przynajmniej wstępnie, budynek miałby dostać drugie życie. Władze miasta upatrują bowiem szansy na jego transformację w przyszłych środkach unijnych i Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

- To duży budynek, który wymagał będzie modernizacji – mówił podczas sesji Rady Miasta Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza.

Miasto zamierza zlecić wykonanie koncepcji tegoż muzeum, która da odpowiedź na pytania o możliwości kubaturowe, ale też te dotyczące ewentualnej rozbudowy.

- Takie muzeum tak naprawdę nie istnieje nigdzie w regionie. Przyciągnie turystów, będzie edukowało. Jako kolebka przemysłu naftowego, chcemy pokazać, jak to światło powstawało, jak ropa była destylowana, ale wyjść dalej i pokazać nowoczesne rozwiązania – opisywał.

Zapowiedział też, że nie miałoby to być to muzeum w sensie stricte, tylko z prezentacją eksponatów, ale również miejsce, w którym prowadzone byłyby na przykład ciekawe, tematyczne warsztaty.
- Takie quasi Centrum Nauki Kopernika w Warszawie – porównał.