1 z 9
Następne
Łubiny u Romana Oleszkowicza, gorlickiego ogrodnika widać i słychać z daleka. Mienią się kolorami, brzęczą w nich setki pszczół
Przygodę z ogrodnictwem Roman Oleszkowicz zaczął tak naprawdę w dzieciństwie, gdy przyglądał się Tacie, który z kolei hodowli kiwatów uczył się u samego hrabiego Skrzyńskiego