Warsztaty prowadziła Anna Czuchta, zielarka znana przede wszystkim z Majsterni Karpat, która od niedawna działa w Sękowej. I od razu, na wstępie zastrzegła: przepisów trzeba się trzymać, ale niezbyt kurczowo. To nie apteka!
Kosmetyczno-szkoleniowe warsztaty były kameralne, ale przez to można było zapytać w każdej chwili o wszystko. W planach było zrobienie zimowego balsamu do ust oraz soli do kąpieli. Ogromnym plusem takiej domowej produkcji kosmetyków jest to, że większość produktów można znaleźć w domowej kuchni, inne w sklepie zielarskim czy aptece. I nie trzeba wydawać na nie fortuny.
- Gdy zaczynamy cokolwiek robić, warto zapisywać użyte proporcje – polecała Anna Czuchta. - Sama się o tym przekonałam. Przede wszystkim dlatego, że wtedy wiemy, które składniki są dla nas najkorzystniejsze – dodaje.
Balsam do ust powstał w dwóch wersjach – o pomarańczowym zapachu oraz taki neutralny. Jeden i drugi, niemal zaraz po zastygnięciu został przetestowany. Wszystkie uczestniczki były zgodne: to jest to! Entuzjazm był jeszcze większy, gdy okazało się, że zamiast olejku a pomarańczy można użyć czekolady.
- Nawet jeśli bardzo dokładnie obliżemy usta, to nic nam się nie stanie – przekonywała z uśmiechem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?