FLESZ - Rosja na marginesie świata sportu. Czy presja sportowa ma sens?
Kumulacja - trzy w jednym dniu trafiła się w Skwirtnem mieszkańcowi gminy Uście Gorlickie. Policjanci nie przypominają sobie podobnego przypadku w ostatnich latach.
Mogłoby się wydawać, że to nic takiego, ot zwyczajnie, na dość wąskiej drodze przebiegającej przez Skwirne samochód wjechał do rowu, a jego kierowca sam postanowił udzielić sobie pomocy i traktorem wyciągnąć samochód na drogę. Pewnie wszystko rozeszłoby się po kościach, jednak ktoś rozsądny zawiadomił o drogowych działaniach policję.
- Na miejsce udał się patrol z komisariatu w Uściu Gorlickim – mówi starszy aspirant Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. - Po przyjeździe na miejsce zaskoczył ich nie tyle sam stan działań, ile woń alkoholu rozchodząca się wokół kierowcy – dodaje.
Okazało się, że mieszkaniec gminy Uście Gorlickie wsiadł za kierownicę, najpierw fiata, którym wjechał do rowu, a potem ciągnika, będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się ponad trzy promile alkoholu.
- To nie wszystko, bo okazało się również, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a traktor nie został zarejestrowany – podkreśla policjant.
Mężczyzna potwierdził policjantom, że sam wjechał samochodem do rowu i sam chciał go wyciągnąć przy użyciu sprzętu rolniczego.
- Po policyjnych czynnościach kierowca został zwolniony do domu, a pojazdy przekazane wskazanej przez niego osobie – zaznacza starszy aspirant Gustaw Janas.
Koniec końców mieszkaniec gminy Uście Gorlickie ma problemy z powodu jazdy w stanie nietrzeźwości bez uprawnień i niezarejestrowanym pojazdem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
