Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorliczanie na celowniku oszustów na kody blik. Najbardziej poszkodowana straciła prawie 20 tysięcy złotych

Halina Gajda
Halina Gajda
Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach: oszuści często przejmują konta osób na portalach społecznościowych, następnie podszywając się pod właściciela takiego konta wysyłają do jego znajomych, prośby o kody.
Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach: oszuści często przejmują konta osób na portalach społecznościowych, następnie podszywając się pod właściciela takiego konta wysyłają do jego znajomych, prośby o kody. halina gajda
Gorliczanie znów na celowniku blikowych oszustów. Na przełomie czerwca i lipca do KPP zgłosiło się kilkanaście oszukanych osób. Wszystkie według podobnego scenariusza: poprzez komunikator napisała do nich rzekomo znajoma osoba i poprosiła o chwilową pożyczkę.

Pokrzywdzeni otrzymywali  poprzez komunikator internetowy  informację o pozornie znanej im osoby z prośbą o pożyczenie pieniędzy w związku z chwilowym brakiem gotówki na zakupach lub brakiem możliwości opłacenia otrzymanej przesyłki.

- Wiele osób, nie wiedząc, że koresponduje z oszustem, wygenerowało i przekazało kody Blik, a następnie potwierdziło transakcję. We wszystkich przypadkach okazywało się, że prawdziwy znajomy wcale nie prosił o pożyczkę i kody do płatności, a pieniądze zostały wypłacone w bankomacie daleko od miejsca zamieszkania pokrzywdzonego - – relacjonuje Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Policjant przestrzega: oszuści często przejmują konta osób na portalach społecznościowych, następnie podszywając się pod właściciela takiego konta wysyłają do jego znajomych, prośby o kody.

Zamieszać w głowach sprzedających - to cel oszustów

W ostatnich dniach w Gorlickiem doszło do oszustwa na skutek którego mieszkanka gminy Bobowa straciła prawie 20 tysięcy złotych, gdy zaoferowała do sprzedaży bluzkę. Chętny do jej zakupu pojawił się bardzo szybko.

- Osoba, która była rzekomo zainteresowana, w przesłanej do bobowianki wiadomości twierdziła, że ma problem z płatnością – relacjonuje rzecznik.

Następnie przesłała na adres mailowy sprzedającej, instrukcję, co zrobić, by odebrać płatność. Pokrzywdzona otrzymała więc wiadomość, która zawierała link do swojego banku. Następnie „zalogowała się” na swoje konto podając wszystkie dane dotyczące rachunku bankowego. Po podaniu tych informacji miała oczekiwać na konsultację z przedstawicielem banku, ponieważ wprowadzone miały się nie zgadzać.

- Rzeczywiście po chwili zadzwonił telefon i podająca się za przedstawiciela banku kobieta, kazała pokrzywdzonej ponownie zalogować się na swoje konto – opisuje dalej. Wtedy pokrzywdzona stwierdziła, że z konta zniknęło prawie 9900 zł. Dostała odpowiedź że to normalna procedura weryfikacji i że te pieniądze będą jej zwrócone później, natomiast teraz musi podać kod Blik, że sfinalizować transakcję sprzedaży bluzki. Po podaniu kodu „konsultant” banku szybko się rozłączył, a z konta zniknęło kolejne 9900 zł – dodaje.

Policja apeluje po raz kolejny

Zawsze potwierdzajmy poprzez osobisty kontakt informacje, czy rzeczywiście ktoś nam znany potrzebuje od nas pożyczki. Nie otwierajmy żadnych przysłanych linków do przeprowadzenia płatności, bo wtedy najczęściej dochodzi do przejęcia dostępu do naszego banku przez przestępców. Nie podawajmy przez telefon lub Internet haseł i loginów oraz innych informacji do naszych kont bankowych. Nie instalujmy aplikacji do zdalnej obsługi naszego urządzenia, gdy ktoś nieznany nas o to prosi.

Gdy dojdzie do oszustwa należy poinformować jak najszybciej administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu lub portali internetowego. Powinno zawsze się zachowywać wszystkie dokumenty związane z transakcją tj. dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową, itp. jak również całą korespondencję ze sprzedawcą lub kupującym. Należy zachować zapisy rozmów poprzez komunikatory internetowe, sms’y.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto