- Z plenerowym kinem letnim wystartujemy w pierwszy weekend lipca. Żeby stworzyć klimat sali kinowej zdecydowaliśmy, że będzie to około godziny 21.30, gdy zapada zmrok i cichną już odgłosy miasta - tłumaczy Adam Nowak, dyrektor Gorlickiego Centrum Kultury, który jest jednym z pomysłodawców przedsięwzięcia.
Plener, w którym będą wyświetlane filmy, to naturalna, zamknięta, a więc bezpieczna przestrzeń, co więcej - z dobrą akustyką, choć organizatorzy mieli kilka wariantów. - Myśleliśmy o Parku Miejskim, ale temat odpadł ze względu na trudności z zapewnieniem bezpieczeństwa, potem o rynku, ale to zbyt hałaśliwe miejsce nawet o tej porze. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że letnie kino plenerowe zostanie zorganizowane na podwórzu Domu Polsko-Słowackiego - zdradza Krzysztof Szadkowski, dyrektor tejże placówki.
Organizatorzy zapewnią sto miejsc siedzących, oczywiście pod chmurką, ale gdyby zainteresowanie było duże, widzowie mogą przynieść swoje krzesła, leżaki, a nawet koce czy karimaty. - To absolutnie nie będzie kino ociekające krwią, przerażające, wywołujące dreszcze, czy u bardziej nerwowych odruch obgryzania paznokci. Chodzi o to, żeby to była ambitna oferta filmów, z dobrą obsadą i recenzjami, ale takich, przy których można się zrelaksować i jeśli nawet nie będziemy w tym czasie na urlopie, byśmy poczuli się wypoczęci, naładowani dobrą energią i pozytywnie nastawieni do ludzi i samych siebie - tłumaczy Adam Nowak.
Organizatorzy prowadzili rozmowy z trzema dystrybutorami filmów, ale jak się okazało, tylko jeden z nich dysponuje filmami na nośnik typu DVD. Mowa o SP International Polska, który ma w swojej ofercie czterysta filmów w tym wydaniu. - Podwórze Domu Polsko -Słowackiego będzie naszą salą kinową, ekran o wymiarach trzy metry na pięć metrów zawiśnie na tylnej ścianie ratusza. A więc już dzisiaj zapraszamy na leżaczki w cieniu ratuszowej wieży - śmieje się Adam Nowak.
Organizatorzy podkreślają, że to nie jest tania forma, ale do udźwignięcia i przez GCK i przez DPS. Reszta zależy od gorliczan, czy będą chcieli odpowiedzieć na zaproszenie i wybrać tę formę letniej rozrywki. - Jesteśmy przygotowani nawet na niepogodę, bo w razie deszczu sala konferencyjna DP-S pomieści około 100 widzów. Jeśli gorliczanom nasz pomysł się spodoba, chcemy w najbliższe wakacje wyświetlić osiem filmów - dodaje Krzysztof Szadkowski.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?