Gorlice. Ruszyła budowa 90 mieszkań przy ulicy Kapuścińskiego. Pierwsi lokatorzy wprowadzą się do Szklanych Tarasów za niespełna dwa lata

Palowanie gruntu, a potem jego podniesienie o 1,6 m pozwoli uniknąć zagrożenia powodziowego ze strony Stróżowianki. Inwestor - Spółka Szklane Tarasy planuje zakończyć prace ziemne w maju. Wtedy ruszy budowa dwóch czteropiętrowych bloków.

To zarazem największa tego typu prywatna inwestycja w rynek mieszkaniowy w mieście.

Tu na razie jest przysłowiowe ściernisko, stara droga - ul. Kapuścińskiego - boczna Stróżowskiej, która wiedzie w górę w kierunku Korczaka, ale z osiedlem Hallera się nie łączy. Po trwających niemal 10 miesięcy badaniach geologicznych, inwestor wszedł w teren kilka tygodni temu. Oddanie pierwszego bloku i mieszkań pod klucz zaplanowano na pierwszy kwartał 2023 roku.

- Na swego rodzaju tarasie, wychodzącym w kierunku ulic Stróżowskiej i Stawiska wybudujemy dwa bloki. Będą to budynki pięciokondygnacyjne. Każdy wyposażony w cichobieżną windę - podaje Weronika Wąsowska, prezes Zarządu Szklane Tarasy Gorlice.

Już dzisiaj wiadomo, że powstanie tam 90 mieszkań, po 45 w każdym bloku. Będą tam typowe niewielkie tak zwane „kawalerki” po niespełna 35 m kw. każda, ale i przestrzenne dwu lub trzypokojowe, apartamentowe wręcz mieszkania sięgające niemal 70 m kwadratowych.

- Każdemu mieszkaniu przypisana jest komórka lokatorska i miejsce parkingowe. Przy blokach pojawi się też plac zabaw. Zieleń wokół zostanie zagospodarowana - dodaje Weronika Wąsowska. - Oczywiście mieszkania będą oddawane przyszłym właścicielom w stanie deweloperskim. Mieszkania na parterze budynku będą miały dostęp do prywatnego ogródka - dodaje.

Wiesław Brzozowski, właściciel Domexu Biura Obrotu Nieruchomościami w Gorlicach twierdzi, że w naszym mieście panuje głód mieszkaniowy.

- Ludzie przychodzą i szukają mieszkań zarówno nowych, jak i z rynku wtórnego. Do tej pory jednak od początku lat 80. XX wieku nie było w Gorlicach sytuacji, w której niemal jednocześnie na rynek pierwotny trafiłoby tyle mieszkań równocześnie - tłumaczy przedsiębiorca.

Niespełna trzy lata temu na rynek trafiło 40 nowych mieszkań przy ul. Kościuszki. Niemal w tym samym czasie powstały mieszkania w szeregówkach przy ul. Rybickiego. Na zaawansowanym etapie jest budowa nowych apartamentów przy ul. Tęczowej. Ruszyły też roboty na terenie byłego kasyna w Gliniku, gdzie ma powstać 36 mieszkań. Równocześnie rozpoczęła się też budowa osiedla domów w zabudowie szeregowej. Jak zapowiada inwestor, w Zielonej Stróżówce, bo taką nazwę ma nosić, powstanie 21 mieszkań.

- Pomijam poziom cen, ale biorąc pod uwagę standard mieszkań powstających w Gorlicach oraz zakładając, że ominą nas zawirowania gospodarcze, lokalny rynek powinien wchłonąć te inwestycje - mówi właściciel Domexu.

Po stronie wszystkich przedsiębiorców jest teraz przecież wysoka inflacja i niska stopa oprocentowania kapitału zgromadzonego na kontach oszczędnościowych. - Kto ma pieniądze, nie trzyma ich w banku, czy przysłowiowej skarpecie. Inwestuje w nieruchomości - dodaje Brzozowski.

Na swego rodzaju tarasie, wychodzącym w kierunku ulic Stróżowskiej i Stawiska wybudujemy dwa bloki.