Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Niemal dwustu strażaków w akcji, ponad 30 wozów bojowych w terenie - to krótkie podsumowanie wichury, która przeszła 15 stycznia

Halina Gajda
Halina Gajda
Jednostka OSP z Krygu wzięła udział w akcji usuwania zniszczonego garażu, który podmuch przeniósł z terenu innej posesji
Jednostka OSP z Krygu wzięła udział w akcji usuwania zniszczonego garażu, który podmuch przeniósł z terenu innej posesji FB OSP Kryg
Strażacy podsumowali niedzielne wichury. Nie było spokojnie, bo zgłoszenia o potrzebie interwencji nadchodziły przez cały dzień. Już wiemy, że jednostki OSP oraz JRG wyjeżdżały niemal trzydzieści razy. Najczęściej na teren gminy Lipinki, gdzie podmuchy niemal zrujnowały tamtejszy park wokół Dworu Byszewskich. Strażacy pomagali też mieszkańcom w zabezpieczaniu uszkodzonych dachów.

Wichury najbardziej dały się we znaki gminie Lipinki. Według strażackich statystyk przełożyło się to na dziesięć interwencji. Uszkodzone dachy i zerwane linie energetyczne to najczęstsze powody alarmów. W ślad za strażakami ruszyli energetycy. W wielu domach zasilania nie było jeszcze dzisiaj w południe.

Potrzebna będzie decyzja konserwatora zabytków

Najbardziej widoczne są jednak straty w parku wokół dworu Byszewskich. Wiekowe drzewa łamały się niczym zapałki. Podmuchy wyrywały je dosłownie z korzeniami. Pierwsze widać tuż przy wjeździe. Kolejne spadły na alejki albo do parkowego stawu.

- Na miejscu, w parku pracuje teraz gminna komisja – informuje nas Czesław Rakoczy, wójt gminy. - Na razie doliczyliśmy się dwunastu powalonych drzew, a kolejne dziesięć zostało naruszonych na tyle mocno, że najpewniej trzeba je będzie wyciąć – dodaje.

Wiatrołomy na razie nie zostaną usunięte. Gmina musi czekać na konserwatora zabytków, pod którego opieką jest dwór i jego otoczenie.
- I tak mieliśmy dużo szczęścia, bo wichura powaliła drzewa nocą, gdy nie było pieszych na pobliskim chodniku ani przejeżdżających drogą samochodów – dodaje Rakoczy. - Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co mogłoby się stać, gdyby któryś z potężnych pni, spadł na jezdnię – dodaje.

Podmuch przeniósł blaszany garaż z posesji na posesję

W działania na terenie całego powiatu zaangażowanych było niemal dwustu strażaków, w teren wyjechały 33 samochody pożarnicze. Pierwsze zgłoszenia, między innymi o drzewach tarasujących drogi, nadeszły po godz. 7 rano z Szymbarku. Im bliżej południa, tym było ich więcej. W Dominikowicach podmuch złamał słup energetyczny. Kable zawisły na przydomowych iglakach.
Zdarzało się, że druhowie jeszcze nie zdążyli zajechać przed remizę, bo już czekało na nich kolejne zgłoszenie. Tak było na przykład w Krygu.

- Gdy druhowie wrócili do jednostki, wpłynęła informacja o garażu, który porwał wiatr i uderzył nim w budynek mieszkalny – relacjonują członkowie jednostki. - Garaż podczas „lotu” z sąsiedniej działki uszkodził ogrodzenie oraz elewację na budynku - opisują na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Strażacy rozebrali pozostałości blaszaka, przecięli konstrukcje oraz zabezpieczyli arkusze blachy przed dalszym przemieszczaniem. Na miejscu był również patrol policji.

Strażackie statystyki – wichury 15 stycznia 2023

  • Lipinki - 10,
  • Gorlice - 9,
    Sękowa - 3,
  • Uście Gorlickie - 2
  • Biecz – 1
  • Bobowa – 1
  • Łużna - 1
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto