Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Licytacje dla Józia – Razem mamy wielką moc! Pod młotek trafiło wyjątkowe zaproszenie do Komendy Powiatowej Policji

Halina Gajda
Halina Gajda
Szukajcie na FB profilu "Licytacje dla Józia - razem mamy Wielką moc" i licytujcie!
Szukajcie na FB profilu "Licytacje dla Józia - razem mamy Wielką moc" i licytujcie! archiwum
Osiemastomiesięczny Józio Dawiec z Uścia Gorlickiego walczy o zdrowie. I życie. Mały chłopczyk zmaga się ze złośliwym nowotworem nerwów obwodowych i autonomicznego układu nerwowego. Choroba nie daje się pokonać, ale on nie poddaje się. I bardzo potrzebuje naszego wsparcia.

W mediach społecznościowych trwa zbiórka pieniędzy potrzebnych na zagraniczne leczenie. Do licytacyjnej akcji dołączyła Komenda Powiatowe Policji w Gorlicach. Kierownictwa komendy nie trzeba było namawiać ani chwili, gdy opowiedzieliśmy o chłopcu. Efekt? Wyjątkowe zaproszenie do siedziby KPP. Będzie można zajrzeć w prawie wszystkie zakamarki, które na co dzień są niedostępne dla przeciętnego gorliczanina, począwszy od strzelnicy po cele w areszcie. Przewodnikiem będzie pluszowy Inspektor Wawelek, którego zwycięzca licytacji odbierze wraz z zaproszeniem.

- Jeśli możemy pomóc w ten sposób, to zawsze jesteśmy otwarci – mówiła nam Dorota Tokarz, komendant powiatowa KPP w Gorlicach.

Na zdjęciu ze szpitalnego łóżka, Józio bawi się pluszakami. Podnosi główkę i słowa więzną w gardle: patrzy jednym oczkiem, bo drugie zaatakowała choroba. Jest zbyt mały, by zrozumieć, co się dzieje. Nowotwór, który zagnieździł się w jego ciałku nie odpuszcza ani na chwilę. Nie poddaje się ciężkiej chemioterapii, co raz pokazuje, że to on chce rządzić. Rodzice chłopca robią, co mogą. Szukają ratunku dla swojego dziecka, gdzie tylko można.

TUTAJ znajdziecie link do licytacji

Chłopczyk jest teraz Great Ormond Street Hospital, który uruchomił testowy program,który łączy chemię z podawaniem białka. Józio został do niego zakwalifikowany, jest po pierwszym cyklu leczenia.

- Z niecierpliwością czekamy na efekty leczenia, modlimy się, aby tym razem terapia działała. Nie chcemy dopuszczać do siebie myśli, że i to zawiedzie – piszą rodzice.

Co będzie dalej? Powinniśmy powoli zmierzać ku kolejnym etapom leczenia, tymczasem walczymy z rozsiewem nowotworu i wciąż jesteśmy na początku drogi o życie naszego dziecka! Domem Józia jest szpital, nawet jego zabawy polegają na leczeniu pluszaków. Nie pamięta już chyba innej codzienności, innego dzieciństwa.
Serce pęka...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto