Tak bogatej szopki, jak w tym roku na gorlickim Rynku jeszcze nie było. Poza Święta Rodziną stanęły w niej w tym roku figury trzech króli, ale też pasterzy. Jest żniwiarz z sierpem i snopem zboża i krakowska kwiaciarka z naręczem obwarzanków. Są zwierzęta owce, wół i drobne ptactwo domowe - kury, indyki, kaczki. Nawet bażant przysiadł gdzieś z boku, a w rękach chłopca, tuli się łaciaty kot.
Szopka ma swoją tajemnicę, ale poznają ją tylko ci gorliczanie, którzy liczą sobie minimum czterdzieści wiosen. Pewnie obraz ze stajenki bedzie dla nich pewnym wspomnieniem z lat dzieciństwa, a co bardziej spostrzegawczy bedą w stanie rozpoznać w niej stare elementy wystroju innego betlejemskiego wnetrza.
Przyjdźcie jutro na gorlicki Rynek. Od godziny 10 przy stajence staną żywe zwierzęta - osły, kozy, owce i świnki wietnamskie. Żywa szopka będzie zdobić Rynek, aż do zakończenia jarmarku.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?