Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Glinik Gorlice zakończył sezon w 4. lidze. Trener Wacek: szkoda, że nie ma wyższego miejsca

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Piłkarze Glinika Gorlice zajęli ósme miejsce w 4. lidze. Apetyty były na więcej
Piłkarze Glinika Gorlice zajęli ósme miejsce w 4. lidze. Apetyty były na więcej fot. Piotr Boczoń/Gorlice24.pl
Piłkarze Glinika Gorlice występujący na co dzień w rozgrywkach czwartej ligi małopolskiej przegrali ostatni mecz sezonu – u siebie z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska 1:2 i notując dwie porażki z rzędu uplasowali się ostatecznie na ósmym miejscu. Do czwartego stracili raptem trzy „oczka”. A jeszcze niedawno ekipa GKS śrubowała serię bez porażki, która zakończyła się na dziewięciu kolejnych meczach w lidze.

Na pytanie czy sezon w wykonaniu gorliczan można uznać za dobry lub bardzo dobry, trener Tomasz Wacek chwilę waha się z odpowiedzią.

- Byłoby tak faktycznie, gdybyśmy wytrzymali to co graliśmy w 1. połowie przeciwko Kalwariance. Prowadziliśmy, ale później wystarczyło kilka minut rozluźnienia, podobnie jak z Wolanią (2:3) i mecz został już jako tako rozstrzygnięty – żałuje szkoleniowiec.

Nasz rozmówca, którego losy dalszej pracy w Gorlicach mają zostać rozstrzygnięte jeszcze w tym tygodniu, ma kilka przemyśleń po starciu z Kalwarianką.

- Szkoda tej sytuacji sam na sam Damiana Śliwy. Wówczas byłoby 2:0 dla nas, ale zabrakło nam szczęścia, doświadczenia. W całym spotkaniu wypracowaliśmy cztery, pięć sytuacji. Piłka przechodziła jednak minimalnie koło słupka czy koło spojenia po uderzeniach Śliwy i Świechowskiego – wspomina.

Nie ma się zatem co dziwić, że Tomasz Wacek po ostatnim starciu w tym sezonie nie miał zbyt zadowolonej miny.

- Trochę byłem zły po tym meczu, że nie daliśmy rady zagwarantować sobie tej ścisłej czołówki… Była przecież szansa na czwarte miejsce, a ósme to jednak średni wynik. Gołym okiem widać jaka jest różnica między tymi pozycjami w tabeli. Plusem na pewno jest jednak fakt, że nasza młodzież miała okazję ograć się na tym poziomie, zebrać cenne doświadczenie. W klasyfikacji Pro Junior System zajęliśmy drugie miejsce, co mówi samo za siebie. Wiadomo, że w piłce popełnia się błędy. Nam zabrakło trochę skuteczności pod bramką rywala. Poza tym chcieliśmy zakończyć ten sezon zwycięstwem, fajnym meczem, zdobyciem punktów. Pozostaje żal, że nie udało się tego dokonać – podsumowuje opiekun GKS.

Gorliczanie powrócą do zajęć w lipcu. W najbliższym czasie mają być znane niektóre decyzje personalne.

Co z osuwiskiem w Grybowie? Prace stoją, projekt czeka na rozpatrzenie

od 16 lat

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Glinik Gorlice zakończył sezon w 4. lidze. Trener Wacek: szkoda, że nie ma wyższego miejsca - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto