Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiosennie w Gminnym Ośrodku Kultury w Łużnej. By malować i tworzyć rękodzieło, potrzeba iskry w sercu

Halina Gajda
Halina Gajda
W czerwcu pracownie artystyczna i garncarska, które działają przy Gminny Ośrodku Kultury w Łużnej będą obchodziły pierwszy rok działalności. Z tej okazji przygotowywana jest wyjątkowa okolicznościowa wystawa
W czerwcu pracownie artystyczna i garncarska, które działają przy Gminny Ośrodku Kultury w Łużnej będą obchodziły pierwszy rok działalności. Z tej okazji przygotowywana jest wyjątkowa okolicznościowa wystawa GOK Łużna
Wiosennie zrobiło się w Gminnym Ośrodku Kultury w Łużnej. Ekipa około 30 mieszkańców z wielkim zapałem i zaangażowaniem przygotowuje się do wystawy, która będzie jednocześnie małym jubileuszem. Powstają więc obrazy oraz rękodzieło.

Grupa artystyczna liczny około trzydziestu osób. Najmłodsi mają po kilka lat, najstarsi dawno przeszli na emeryturę. Warsztaty są miejscem artystycznego wybicia się, ale w pewnym sensie, również wyżycia. Większość, szczególnie chodzi o tych z trochę starszym peselem, nigdy wcześniej nie miała w ręku ani pędzla, ani farb, ani tym bardziej płótna. Tymczasem okazało się, że nie potrzebują szczególnych instrukcji ani tłumaczenia czym jest perspektywa, ani podkład. Oni to po prostu czują. Malują, jak im w duszy gra. A bywa, że gra naprawdę pięknie, bo powstałe prace można bez wstydu zawiesić na ścianie w domu. Zanim tam jednak trafią, obejrzą je mieszkańcy na planowanym na czerwiec wernisażu z okazji pierwszej rocznicy istnienia.

Jeszcze więcej zaskoczeń było w pracowni garncarskiej zwanej pieszczotliwie glinianą. Pół tony surowca poszło w mig. I wcale nie zostało zniszczone, tylko przerobione na konkretne przedmioty użytkowe, od magnesów na lodówkę, przez patery na ciasto, kubki, filiżanki, anioły po świąteczne kury. Wiele z nich zdobi dzisiaj gabinety gości, którzy zawitali do Łużnej. Radość z ugniatania, formowania jest wielka. Do tego dochodzą emocje związane z niepewnością, co wyjdzie z pieca: czy kubeczek przetrwa próbę temperatury, czy też odpadnie mu na przykład uszko. I wciąż wraca to samo pytanie: czy znajdą się miejsca dla kolejnych chętnych?

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto