Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Glinik Gorlice rozgromiony. Trener Wacek: nie spuszczamy głów

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Rok temu GKS Glinik Gorlice przed własną publicznością zdobł komplet punktów w spotkaniu z Termaliką Bruk Bet. Po bardzo emocjonującym meczu wygrał 2:1
Rok temu GKS Glinik Gorlice przed własną publicznością zdobł komplet punktów w spotkaniu z Termaliką Bruk Bet. Po bardzo emocjonującym meczu wygrał 2:1 Lech Klimek
Piłkarze czwartoligowego Glinika Gorlice występujący na co dzień w lidze małopolskiej w ostatni weekend zostali rozbici na boisku Bruk-Bet II Termalica Nieciecza 0:5. Przeciwnicy przeciwko gorliczanom desygnowali do gry kilku zawodników z kadry pierwszej drużyny rywalizującej w 1. lidze.

Dla GKS była to piąta przegrana w sezonie przy czterech zwycięstwach i czterech remisach. Jak przyznał szkoleniowiec zespołu z miasta nad Ropą Tomasz Wacek, przeciwnikom wychodziło w sobotę właściwie wszystko.

- Wszystkie gole zdobyli z akcji, atakowali głównie bocznymi sektorami boiska, z czym mieliśmy dość spory problem. Dawaliśmy sobie zbyt łatwo strzelać te bramki, co napędzało gospodarzy – wyznał.

Gorliczanie potrafili sobie stworzyć kilka ciekawszych akcji, które mogły zakończyć się bramkami, ale brakowało najczęściej szczęścia i tzw. piłkarskiego farta.

- Nie spuszczamy głów, wynik jest, jaki jest. Przeciwnik potrafił nas wypunktować i obnażyć nasze słabsze strony. Trzeba wziąć tę porażkę na klatę i grać dalej, bo mamy o co – nie kryje Wacek.

Po rozegraniu trzynastu spotkań w lidze, na pięć kolejek przed zakończeniem tegorocznej rywalizacji, Glinik zajmuje czternaste miejsce, a nad trzecią od końca Unią Tarnów ma w tym momencie sześć „oczek” przewagi. W czwartej lidze małopolskiej na co dzień rywalizuje dziewiętnaście klubów po dokooptowaniu do tego grona reaktywowanych rezerw krakowskiej Wisły, które z czteropunktową przewagą nad Orłem Ryczów przewodzą obecnie tabeli.

W sobotę 21 października o godz. 14 Glinik podejmie na stadionie przy Sienkiewicza LKS Jawiszowice, który w ligowym zestawieniu plasuje się na trzecim miejscu i ma od gorliczan o osiem punktów więcej. Ekipa z powiatu oświęcimskiego w ostatniej kolejce u siebie postawiła się Wiśle II, remisując 1:1, a ogółem notuje serię pięciu meczów bez porażki (przez ten czas LKS m.in. rozbił Barciczankę Barcice 5:1 – przyp. red.). Faworytem będą jawiszowicanie.

„Po zakończonym meczu Jawiszowice mogły mówić o ogromnym niedosycie, bo nasza drużyna była w tym spotkaniu lepsza. Punkty urwane liderowi są jednak bardzo cenne” – napisano po starciu z drugą drużyną „Białej Gwiazdy”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto