Działki w Strefie Aktywności Gospodarczej w Siedliskach wreszcie wycenione. Gmina ma wielkie nadzieje na inwestorów i miejsca pracy

Z szybszego przebiegu sprawy zadowolony jest burmistrz Bobowej Wacław Ligęza. Nie ukrywa, że teraz czeka jeszcze tylko na ogłoszenie przetargów i oczywiście na inwestorów, którzy chcieliby wyłożyć pieniądze na działalność w gminie. Do wyboru jest pięć działek, od osiemdziesięciu arów do ponad hektara. W planie zagospodarowania przestrzennego wszystkie przeznaczone pod usługi i działalność produkcyjną.
- Ceny wahają się od 554 do prawie 800 tysięcy złotych – przywołuje samorządowiec.
Sporo, ale trzeba pamiętać, że dzięki staraniom gminy, wszystkie są uzbrojone, mają drogi wewnętrzne, dzięki czemu są skomunikowane z trasą wojewódzką. SAG w Siedliskach została włączona do Krakowskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i to ona ma pierwszeństwo w wykupie nieruchomości. Gmina organizowała spotkania informacyjne dla potencjalnych zainteresowanych. Byli tacy, którzy w ich trakcie deklarowali swój udział. Jak będzie ostatecznie, czas pokaże.
Gmina ma wielkie nadzieje. Burmistrz Ligęza wymienia choćby komunikacyjne argumenty.
- Strefa jest usytuowana przy drodze wojewódzkiej nr 981 Zborowice-Krynica-Zdrój. Mamy bezpośredni dostęp do linii kolejowej łączącej Tarnów z Leluchowem. Jest też bocznica – wylicza.
Na tym nie koniec.
- Strefę od drogi krajowej nr 28 dzieli zaledwie czternaście kilometrów, a do autostrady A4 około pięćdziesięciu – dodaje.
Kompleksowe uzbrojenie terenu było możliwe dzięki zewnętrznej dotacji - wartość przedsięwzięcia wyniosła ponad 4,3 mln złotych, dotacja zaś wyniosła ponad 3,1 mln złotych.Ci, którzy zdecydują się na kupno działek, będą musieli spełnić szereg warunków. Jednym z nich jest oświadczenie, skąd pochodzą pieniądze na transakcję, a drugie, że kupujący nie zawarł umowy przedwstępnej na zbycie nieruchomości.

WIDEO: Barometr Bartusia