Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dożynki w Łużnej w klimacie EtnoPolska. Tradycyjny wieniec odbierze jeden z rolników, będą też pokazy lokalnego rzemiosła

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. Mateusz Książkiewicz
W gminie Łużna trwają prace związane z obchodem tegorocznych dożynek. Kobiety wyruszyły na poszukiwania ziół oraz zbóż do wieńca.

Od kilku dni grupa 17 działaczek, należących do Stowarzyszenia Kobiet Łużnianka pracuje nad organizacją Święta Plonów.
- Tegoroczny wieniec dożynkowy będzie miał kształt kopuły. Związane to jest z naszym terenem Pogórza - mówi Barbara Tabiś, sołtyska Łużnej. Na naszych dożynkach nie zabraknie również innych, ciekawych, tradycyjnych atrakcji - dodaje.

Dożynkowy wieniec w konkursie EtnoPolska

W tym roku dożynki zorganizowane przez Gminny Ośrodek Kultury w Łużnej odbędą się na „rynku”, czyli placu między GOK-iem, a starą pocztą. Przygotowania do tego wydarzenia już ruszyły. W tym roku obowiązek wyplecenia dożynkowego wieńca przypadł lokalnemu Stowarzyszeniu Kobiet Łużnianka.
- Dar dożynkowy przyjmie klasyczny kształt kopuły, składającej się z ośmiu ramion. Jak mówi tradycja, cztery z nich wykonane będą z pszenicy, a cztery z owsa, i będą one na przemian ułożone w wieńcu - mówi Barbara Tabiś.

W wieńcu pojawi się wrotycz, nawłoć, różne gatunki mięty oraz len. Jak dodaje pani Barbara, nie zabraknie również czerwieni, która będzie dominowała i pojawi się pod postacią jarzębiny oraz kwiatów. W wieńcu znajdzie się także miejsce dla owoców, które ułożone zostaną w środku kopuły. Podczas ostatniego etapu prac, na chwilę przed uroczystościami, wieniec zostanie ozdobiony kolorowymi wstążkami. Warto zaznaczyć, że tegoroczny wieniec dożynkowy będzie brał udział w konkursie EtnoPolska.

Dożynkowym darem w tym roku uhonorowany zostanie miejscowy rolnik Stanisław Rzepka, który dodatkowo prowadzi gospodarstwo ogrodnicze. Na jego ręce złożony będzie wieniec, zaś na dłonie jego żony chleb, który powstanie na zakwasie z różnych ziaren oraz wypiekany będzie w piecu. Podczas obdarowywania nie zabraknie dawnych obyczajów.
- W trakcie przekazania darów pan Stanisław zostanie, zgodnie z obyczajem, obtańczony przez żniwne panienki, a ton całemu wydarzeniu nadawać będzie przodownica z kłosami zboża na ręce oraz sierpem - opisuje

Tradycyjne warsztaty i pieczony prosiak na finał

Dożynki, a więc sporo nawiązań do tradycji. W Łużnej między innymi przez całą gamę warsztatów rzemieślniczych. Będzie łyżkarz, gonciarz, dziegciarz.
- Będą także koronczarka, tkaczka, specjalistka od kwiatów z bibuły - wylicza Henryk Waląg, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łużnej.

O ile przy „cięższych” rzemiosłach będzie można posłuchać głównie prelekcji i opowieści o tym, jak się tworzy choćby łyżkę, to w pozostałych przypadkach każdy, kto tylko będzie chciał, może usiąść i sam popróbować.
- Będzie też teatralny akcent, a mianowicie scenka rodzajowa o tym, jak to kiedyś z młocką bywało - zapowiada Waląg. - Przygotowały ją panie ze stowarzyszenia Łużnianka oraz rada sołecka - dodaje.
W kulminacyjnym punkcie dożynek, dla wszystkich uczestników wjedzie pieczony prosiak. Wedle naszych informacji, przygotowywanie, przyprawianie i cała kulinarna otoczka jest w pełnym rozkwicie. Ma być wyjątkowo smacznie!

FLESZ - Demaskujemy mity o weganizmie i wegetarianizmie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto