Do naszego miasta zmierza właśnie konwój z podejrzanym o dokonanie 199 oszustw i wyłudzenie z firm, które dają tak zwane pożyczki - chwilówki 50 tys. zł. Śledczy mają dowody na to, że tylko na szczęście nieudane próby wzięcia takich kredytów, to kolejne 90 tys. zł.
- Do oszustw dochodziło przez internet. 25-latek na podstawie danych osobowych członków rodziny czy też znajomych zaciągał pożyczki w znanych firmach, które promują tak zwane chwilówki, których udzielają - mówi Sławomir Korbelak, prokurator prokuratury rejonowej w Gorlicach.
Jak się okazuje, w osobach nie przebierał, bo jego ofiarami stały się nawet mama i babcia, które zostawił z długami, by uciec przed wymiarem sprawiedliwości.
Zdarzało się, że dowody osobiste wyłudzał np. od osób nadużywających alkoholu. Za drobne na piwo wypożyczał na chwilę dowód. Właściciel dokumentu nieświadomy był faktu, że oszust w tym czasie kopiował dokument i to wystarczyło, by potem zaciągnąć kredyt.
- Okazało się, że kilkadziesiąt minut wystarczyło, by zaciągnąć kilkanaście kredytów - dodaje prokurator.
Gdy na policję zaczęły zgłaszać się osoby poszkodowane, wszczęto śledztwo. Niemal każdy pokrzywdzony sugerował nazwisko sprawcy, który mógł się posłużyć jego dokumentem.
Mężczyźnie postawiono zarzuty, za które grozi do 12 lat więzienia. Wydano też za nim list gończy. Do zatrzymania doszło w Warszawie. W piątek mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury. Ponieważ się ukrywał, prokurator pewnie będzie wnioskował o areszt tymczasowy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
