Burmistrz Gorlic wzywa na ring wszystkich kandydatów do parlamentu!

Listy od burmistrza pojawią się pewnie niebawem w skrzynkach pocztowych Haliny Wąsowskiej-Schirmer i Witolda Kochana, członków Platformy Obywatelskiej, startujących z list Koalicji Obywatelskiej, posłanek Barbary Bartuś i Elżbiety Zielińskiej, kandydatek Prawa i Sprawiedliwości. W gronie odbiorców są też Iwona Tumidajewicz, radna powiatowa, Maria Białoń, radna gminy Ropa, Andrzej Barna, rolnik z Kunkowej oraz Anatol Krygowski, gorlicki przedsiębiorca - wszyscy startujący z list PSL. List otrzyma także Henryk Plato, radny miejski kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej, będącej tak naprawdę koalicją trzech formacji, SLD, Lewicy Razem i Wiosny Roberta Biedronia.
- To forma takiej przedwyborczej debaty, ale na piśmie. Liczę, że wszyscy zechcą odpowiedzieć na moje pytania - mówi burmistrz Rafał Kukla.
Listy do przyszłych, potencjalnych parlamentarzystów burmistrz zadaje w imieniu wszystkich mieszkańców Gorlic.
- Kandydaci, którzy wolą wyborców zasiądą w ławach poselskich w wielu kwestiach będą mogli wpływać bezpośrednio lub poprzez swoje ugrupowania na to, co dzieje się tu w Gorlicach. A potrzebujemy istotnego wsparcia tak władz centralnych jak i parlamentarzystów zwłaszcza w kwestiach, które nie tylko lokalnie powinny być przedmiotem wnikliwej analizy i niezwłocznych działań - tłumaczy burmistrz.
Jak zauważa burmistrz dla wszystkich gorliczan słowo Rafineria kojarzy się dzisiaj już nie z dumnym przedsiębiorstwem, ale z ogromnym składowiskiem nielegalnych odpadów.
6 września weszła w życie nowelizacja ustawy o odpadach. W ramach prac nad nią zapowiadano, że w razie konieczności wywozu nielegalnie gromadzonych odpadów przez gminę, władze centralne wezmą na siebie koszty takiej operacji, które później będą dochodzone od winnych procederu.
W ostatnim czasie przedstawione zostały aktualne zasady dofinansowania przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedsięwzięć wywozu nielegalnych odpadów. Zgodnie z tym dokumentem Gorlice mogą liczyć na dofinansowanie najwyżej 40 proc. poniesionych kosztów.
- Taka sytuacja powoduje, że musimy liczyć się z realnym zagrożeniem, że środki budżetu miasta zamiast na rozwój i poprawę życia mieszkańców, będą musiały być wydane na sfinansowanie czyjejś nielegalnej działalności - dodaje Rafał Kukla.
W związku z tym burmistrz zapytał:
Dlatego też pytam z tego miejsca: czy w razie wyboru na stanowisko posła na Sejm RP nakłoni Pani lub Pan swoje środowisko polityczne do zmiany zasad finansowania wywozu nielegalnych odpadów i zapewnienia gminom dotkniętym problemem dzikich składowisk pełnego finansowania ich wywozu?
Drugie pytanie dotyczy zachodniego obejścia Gorlic.
- Skargami siedmiu mieszkańców Gorlic zostały wstrzymane prace projektowe nad zachodnim obejściem miasta. Przygotowany przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie projekt przebiegu trasy jest optymalny i uwzględnia wszelkie uwarunkowania – a przede wszystkim położenie drogi w większości w miejscu, gdzie została zaplanowana już w latach 60. Projekt uwzględnia również szereg zgłoszonych uwag mieszkańców – jednak nie jest możliwe aby spełnił wszystkie indywidualne oczekiwania - tłumaczy burmistrz.
Realizacja zachodniego obejścia według przygotowanego przebiegu stanowi jedyny realny do wykonania w najbliższych latach projekt dodatkowej trasy, łączącej oddzielone rzeką krańce miasta i mogący wpłynąć na rozkorkowanie centrum.