Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

46-letni pilarz z Czarnej zginął przy ścince drzewa

Agnieszka Nigbor-Chmura
46-letni mieszkaniec Czarnej pracował w lesie w Klimkówce przy wycince drzewa. Co zawiodło - nie wiadomo. Najpewniej nieuwaga, może roztargnienie, zmęczenie, upał.

Do zdarzenia doszło wczoraj tuż po godzinie 13. Zgłoszenie o tragicznym wypadku dotarło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiana Ratunkowego. Gdy tylko karetka dotarła do Klimkówki, a lekarz stwierdził zgon, na miejsce skierowano grupę dochodzeniową wraz z prokuratorem.

Ze wstępnych ustaleń śledczych, wynika, że w czasie pracy na mężczyznę spadł konar. Siła uderzenia musiała być duża, bo doprowadziła do natychmiastowej śmierci. Wszystko działo się na oczach pełnoletniego syna, z którym pracował pilarz.

Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji mówi wprost: To był nieszczęśliwy wypadek. Wykluczono całkowicie udział osób trzecich w zdarzeniu. Jednak decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych - dodaje.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto