Po miesiącu od wszczęcia śledztwa w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym, w wyniku którego w Kobylance koło Gorlic zginął 25-letni Krystian B. sprawę przejęła Prokuratora Okręgowa w Nowym Sączu. Tadeusz Cebo, szef gorlickiej prokuratury podaje, że taka decyzja wynika ze skomplikowanego charakteru sprawy.
Prokuratura czeka na opinie biegłych
Leszek Karp, prokurator Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, a zarazem jej rzecznik prasowy o postępach śledztwa mówi wprost: - Zlecono opracowanie szeregu opinii dotyczących śladów i przedmiotów ujawnionych na miejscu zdarzenia. Okres trwania śledztwa wyznaczają przede wszystkim odległe terminy opracowania tych opinii – tłumaczy.
Śledczy podaje, że wyniki sekcji zwłok jasno wskazują na przyczynę śmierci Krystiana B.
- Zgon spowodowany był raną kłutą klatki piersiowej – podaje Leszek Karp.
Na pytania dotyczące szukania przyczyn śmierci mężczyzny w gangsterskich porachunkach narkotykowych prokurator mówi, że ze względu na dobro sprawy lub przedwczesność tego typu twierdzeń, na tym etapie śledztwa nie jest w stanie na nie odpowiedzieć.
Tragiczna noc
Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z piątku 18 listopada, na sobotę 19 listopada.
To wówczas do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego zranionego nożem mężczyznę przywieźli bliscy, prosząc o ratunek. Ratownicy byli bezradni. Mężczyzna został ugodzony ostrym narzędziem prosto w serce. Zadane obrażenia okazały się śmiertelne.
Ratownicy natychmiast zgłosili sprawę na policję. Ruszyły poszukiwania. Najpierw koncentrowały się one wokół samego szpitala, skąd z pobliskiego parkingu w asyście policji odholowano mercedesa na krakowskich numerach rejestracyjnych. Jaki związek miało to ze sprawą, śledczy na razie milczą.
W nocy, kiedy doszło do morderstwa, mieszkańcy ulicy Norwida słyszeli krzyki dobiegające z placu zabaw przy tej ulicy. Tam też w sobotę rano policjanci wygrodzili i strzegli terenu. Około południa działania grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora skoncentrowały się na prywatnej posesji w Kobylance. Tam wkroczyli też policjanci z długą bronią.
To był najazd grup narkotykowych
Tam, w nocy zdaniem prokuratora Sławomira Korbelaka doszło do zaplanowanego ataku pomiędzy ludźmi związanymi ze środowiskiem narkotykowym. Był to najazd jednej grupy na drugą, tak zwana ustawka.
- To tam doszło do bójki, w wyniku której śmierć poniósł 25-letni gorliczanin. Na miejscu zdarzenia zabezpieczyliśmy niebezpieczne narzędzia m.in. metalową rurkę, noże i maczetę – podaje Tadeusz Cebo, prokurator Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.
Zmarły miał rany kłute i cięte.
Poszukiwania podejrzanych w sprawie trwały do późnego wieczora. Łącznie zatrzymanych zostało sześć osób, wobec których prokuratura podejrzewa bezpośredni lub pośredni związek ze śmiercią mężczyzny.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?