Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biecz chce inwestować w żłobki. W sumie, w trzech placówkach ma powstać ponad pięćdziesiąt miejsc dla najmłodszych

Halina Gajda
Halina Gajda
Okazało się, że w Sędziszowej decyzja o zwiększeniu liczby miejsc w żłobku, była strzałem w dziesiątkę. Z frekwencją nie ma problemu, zadowolenia nie ukrywają także rodzice. Z podobnymi inwestycjami zamierzają ruszyć kolejne gminy
Okazało się, że w Sędziszowej decyzja o zwiększeniu liczby miejsc w żłobku, była strzałem w dziesiątkę. Z frekwencją nie ma problemu, zadowolenia nie ukrywają także rodzice. Z podobnymi inwestycjami zamierzają ruszyć kolejne gminy Agnieszka Nigbor-Chmura
Trzy żłobki planuje budować gmina Biecz. Zadanie zostało zapisane w tegorocznym budżecie, a szacunkowy koszt to około 3-3,5 mln złotych. Obiekty powstaną w trzech miejscowościach, a sama idea ich budowy to kolejny ukłon w stronę przede wszystkim młodych mieszkańców.

Żłobki, niegdyś kojarzone były tylko z miastem, ale od kilku lat schodzą na wieś. Żłobki działają już między innymi w gminach Bobowa oraz Łużna. Do utworzenia takiej placówki przymierza się także gmina Gorlice.

Gdy kończy się urlop

We wspomnianej gminie Łużna rodziców chętnych, by oddać pod opiekę swoje pociechy, nie brakuje. Co ciekawe, nie jest tak, że do żłobka trafiają kilkumiesięczne maluchy.

- Takie przypadki są jednostkowe, gdy rodzice z różnych względów muszą szybko wracać do pracy – przywołuje Mariusz Tarsa, wójt gminy Łużna.

Najczęściej ze żłobkowej opieki korzystają dzieci półtoraroczne - dwulatki, czyli mniej więcej w wieku, gdy kończą się wszelkie urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie, a maluch jest jeszcze za mały nawet na najmłodszą przedszkolną grupę.
- Zdarza się, że jest w żłobku tylko przez kilka miesięcy, a więc do czasu, gdy mogą już iść do przedszkola – dodaje jeszcze.
Gdy żłobek w Łużnej miał powstać, sceptyków nie brakowało. Naczelny argument był jeden: są przecież dziadkowie. Szybko okazało się, że najczęściej dziadków na miejscu nie ma albo prowadzą aktywne życie zawodowe.

Niedawno rozbudowany został żłobek w Sędziszowej, w gminie Bobowa. Tam samorząd zdecydował się na powiększenie liczby miejsc z 20 do 35. Z ich zapełnieniem nie było problemu.
- Zapotrzebowanie społeczne na tego typu inicjatywy jest bardzo duże, dlatego podjęliśmy starania o środki finansowe i udało nam się pozyskać około trzech milionów złotych i dodatkowo na wyposażenie placówki ponad 200 tysięcy złotych – tłumaczył nam Wacław Ligęza burmistrz Bobowej.

Nie tylko w centrum gminy

Z podobnego założenia, jak niegdyś w Łużnej, wychodzą teraz władze Biecza. Żłobek nazwany Akademią Malucha, który powstał tam kilka lat temu, szybko się zapełnił. I gołym okiem zaczęło być widać, że jest potrzeba utworzenia nowych. Nie tylko w Małym Krakowie, ale też okolicznych wsiach.
- W styczniu planujemy ogłosić przetarg – zapowiada Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.
Finał prac został przewidziany na pierwszy kwartał przyszłego, 2025 roku. - Chcemy rozbudować już istniejącą Akademię w Bieczu, utworzyć 20 miejsc żłobkowych w Libuszy oraz 12 w Rożnowicach – doprecyzowuje.

Biecki samorząd szacuje, że inwestycja będzie kosztowała około 3-3,5 mln złotych. Pieniądze będą pochodziły głównie z dofinansowania z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. A sam pomysł na inwestycję jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rodziców.

- Te ponad pięćdziesiąt miejsc, które chcemy powołać, pokrywa się z zapotrzebowaniem, które zgłaszali nam mieszkańcy – dodaje.

Żłobki mają powstać przy już istniejących obiektach szkolnych i przedszkolnych. To ułatwienie, przede wszystkim z racji bliskości wszystkich mediów, dróg dojazdowych, parkingów.
- W Libuszy po niedawnym remoncie i przebudowie szkoła wyposażona w kuchnię do przygotowywania posiłków i stołówkę spełniającą wszystkie wymagania i normy sanitarne. Powstało nowe skrzydło- przedszkole o nowoczesnej formie, a budynek jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, wyposażony w windę – czytamy w programie funkcjonalno-użytkowym inwestycji.

Z kolei w Rożnowicach pomieszczenia przeznaczone pod przebudowę i rozbudowę znajdują się na parterze, w południowo- wschodnim narożniku. Do pomieszczeń prowadzi oddzielne wejście bezpośrednio z zewnątrz. W planach jest tutaj także budowa zewnętrznego tarasu, tak by dzieci miały miejsce do leżakowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maciej Wąsik zeznaje przed komisją śledczą. Doszło do awantury

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto