Gala wręczenia Pereł odbyła się podczas dorocznych Targów Smaków Regionów. To taki czas w Poznaniu, gdy do miasta zjeżdżają się najlepsi z najlepszych – producenci, hodowcy, ale przede wszystkim ci, którzy lokalny smak cenią sobie najbardziej.
- Jak co roku przełom września i października to wielkie święto regionalnej kuchni. Niepowtarzalny smak i aromat wypełniają Międzynarodowe Targi Poznańskie – opowiada o wydarzeniu Marcin Gorynia, dyrektor Targi Smaków Regionów.
Podkreśla, że targi to również dziesiątki tysięcy zwiedzających, poszukujących zdrowej i certyfikowanej żywności i setki wystawców z całej Polski, którzy produkują żywność w poszanowaniu lokalnej tradycji i regionalnych receptur.
Jak odnalazły się w tym wszystkim reprezentantki Gorlickiego?
- Super – komentuje krótko i zwięźle Urszula Mucha, szefowa stróżniańskiego koła.
Gospodynie zawiozły do stolicy Wielkopolski nie tylko żytni zakwas, ale też gotowy żur. Z ich relacji wynika, że smakował wyśmienicie. Zapas przysmaku, który wiozły przez niemal całą Polskę, wystarczył na ponad dwieście porcji. Wszystko poszło od ręki.
Goście chwalili, że naprawdę wyjątkowy – mówi dalej z dumą.
Nagrody sypały się jedna po drugiej
Przypomnijmy tutaj, że we wrześniu panie zawojowały Karniowice i dwudziestą edycję konkursu Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów. Za nimi więc kilka tygodni intensywnej pracy i przygotowań. Zakwas na żurek, którego w tym czasie przygotowały naprawdę dużo, wymagał czasu i zaangażowania. Co teraz więc? Na pewno zasłużony odpoczynek, ale wydaje się, że nie tak długi. Wacław Ligęza, burmistrz gminy Bobowa kulinarnego potencjału gospodyń ze Stróżej tracić bowiem nie zamierza. Panie już pokazały swoje możliwości podczas polsko-słowackiego spotkania w Ropczycach-Witkowicach. Samorządowiec nie zamierza na tym kończyć.
- Być może uda się zorganizować degustację na bobowską wigilię – zastanawia się głośno.
Gmina ma w zanadrzu całkiem spory dorobek jeśli chodzi o kulinaria. To zwyczajna, domowa, można powiedzieć, że codzienna kuchnia, ale przygotowana z tego, co dała ziemia, co można znaleźć przede wszystkim w przydomowym ogrodzie, kurniku, spiżarni.
- Popularne w naszych domach są bigosy, barszcz czerwony, różne pierogi i oczywiście domowe wędliny, a pośród nich wędzonki i boczki – wylicza. - Bobowa niegdyś słynęła z lokalnych ubojni i masarni – przypomina.
Skoro zakwas i żurek zdobyły takie uznanie, może warto byłoby pójść jeszcze krok dalej i zastanowić się na przykład nad wpisaniem go na Europejską Listę Dziedzictwa Kulinarnego? To byłoby coś.
- Pomyślimy o tym – obiecuje.
Targi Smaków Regionów, Poznań 2021 - kliknij TUTAJ
Z Małopolski Perłę odebrali również Janusz Zalarski, właściciel firmy „Płatek” za kiełbasę schabową tradycyjną, Antoni Pawłowski, właściciel Tłoczni Owoców za sok jabłkowo-gruszkowy oraz Lavendziarnia Michała Sitka za syrop z kwiatów lawendy. Wszyscy oni zostali docenieni w kategorii produktów regionalnych. Również na podium, ale w kategorii danie regionalne obok gospodyń ze Stróżnej stanęła Spółdzielnia Socjalna Smaki Regionalne z Gdowa, która zaserwowała kluski kudłate z gęsią w sosie borowikowym.
- Gorlice. Sportowy Piknik Rodzinny z 11. Małopolską Brygadą Obrony Terytorialnej
- Perła Małopolski wyjechała na tory. W retro pociągu harcowali turyści i... zbójnicy!
- Gorliczanka Wiesława Brudniak trzeci raz zdobyła Koronę Gór Polski
- Zagórzany. Dzień Seniora w Domu Ludowym. Z występami, żartami i wspólną biesiadą
- Empik otwarty. Przed drzwiami czekało kilkadziesiąt osób
- Ignacy Łukasiewicz w bajkowym wydaniu. A znacie te kartki?
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?