Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Została z tym, z czym wybiegła

Lech Klimek
Kasia Krok niedługo skończy osiemnaście lat. By rozjaśnić jej twarz uśmiechem, Danuta Szpyrka i jej pracownicy organizują w sobotę kiermasz koło Starego Dworca. Chcą jej kupić piękny prezent.

- Gdy w poniedziałek rano Kasia przyszła na praktyki, jakie ma w mojej restauracji była cała rozdygotana, nie mogła powstrzymać łez - opowiada Danuta Szpyrka. - Jej dom strawił pożar, w płomieniach straciła wszystko. Przez łzy opowiadała, że nie ma gdzie mieszkać, że na razie będzie pomieszkiwać u znajomych.

Dla pani Danuty los jej pracowników jest bardzo ważny. Długo się nie zastanawiała. Kasia niedługo kończy osiemnaście lat, jej szefowa postanowiła, że razem z pracownikami zorganizuje mały kiermasz w sobotni wieczór, tuż po mszy w znajdującej się po sąsiedzku kaplicy.

- To miał być taki w sumie skromny wyraz naszej solidarności z Kasią, taki prezent na urodziny - tłumaczy. - Nie planowaliśmy jakiejś wielkiej akcji. To się chyba jednak zmienia, bo po zamieszczeniu informacji na profilu naszej firmy, ciągle dzwonią ludzie z pytaniem, co będzie można kupić i kiedy dokładnie trzeba przyjechać na Kolejową - mówi.

Kasia wie o akcji, na myśl o ludzkiej życzliwości i na wspomnienie tej feralnej nocy, łzy napływają jej do oczu.

Czytaj więcej na Gazeta Gorlicka+

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto