Karpik? Ten mój ważył ponad dziesięć kilogramów. Piękny, naprawdę - mówi ze śmiechem Marek Potyrała, gorliczanin, chwaląc się rybnym trofeum.
Rybie łuski na świąteczny stół jak znalazł
Ogromna ryba, z którą z dumą pozuje do zdjęcia, na oko wystarczyłaby na wigilię dla kilkunastu osób. Swoją drogą, wjazd takiego okazu na stół powinny poprzedzić fanfary. Byłoby to bowiem nie lada kulinarnie wydarzenie. Święta za pasem, więc i zainteresowanie karpiami ogromne. Ambitni mogą skorzystać z oferty kół wędkarskich. Kilku-, a nawet kilkunastokilogramowe sztuki pływają między innymi w stawach w Kobylance czy Siepietnicy. Każdy, kto ma kartę wędkarską, może spróbować szczęścia i sam złowić świąteczną rybę.
Czytaj więcej: TUTAJ
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?