MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Złota Kielnia pojechała do Bobowej. Patryk Dębosz okazał się mistrzem w swoim fachu. Do walki w turnieju przygotował go Janusz Średniawa

Lech Klimek
Lech Klimek
Złota Kielnia pojechała do Bobowej
Złota Kielnia pojechała do Bobowej ZSZ Bobowa
Patryk Dębosz, uczeń szkoły branżowej z Zespołu Szkół Zawodowych w Bobowej zajął pierwsze miejsce w Finale Centralnym Turnieju Budowlanego „Złota Kielnia”, który odbył się w Poznaniu. Ten prestiżowy, ogólnopolski turniej dla uczniów szkół budowlanych rozgrywany jest od 51 lat.

Uczniowie startują w jednej z sześciu specjalności związanych z budownictwem: instalator, murarz, malarz, dekarz, sucha zabudowa oraz posadzki i okładziny. Uczestnicy finału centralnego wyłonieni zostają w czasie rozgrywanych wcześniej eliminacji okręgowych, a najlepszych sześciu uczestników eliminacji, w każdej specjalności, z całej Polski trafia do poznańskiego finału.

- Turniej od początku budził wiele emocji - opowiada Janusz Średniawa, nauczyciel budowlanych przedmiotów zawodowych w ZSZ w Bobowej. - Dotarcie do finału jest bardzo trudne. To przecież tylko 36 osób w sześciu specjalnościach budowlanych z całej Polski. Żeby tam trafić, konieczna jest systematyczna praca i uczniowie, którzy chcą przygotować się na aż tak wysokim poziomie i to w zakresie teorii i praktyki - dodaje.

Nie dał się pokonać nikomu

W eliminacjach Patryk zajął czwarte miejsce w przechodzącej do finału szóstce najlepszych. W centralnym finale nie dał się już wyprzedzić nikomu. Specjalność, w której okazał się mistrzem roboty posadzkarsko-okładzinowe. Młody bobowianin uzyskał też nagrodę specjalną i prestiżowy tytuł najlepszego praktyka turnieju.

Dotychczas Janusz Średniawa doprowadził do finału turnieju pięciu wychowanków. Oczywiście w różnych latach i jak podkreśla, ci młodzi mężczyźni również prywatnie interesowali się budownictwem, pracując w różnych miejscach i nabywając umiejętności.

- Zważywszy na bardzo szeroki zakres możliwych tematów, konieczna jest odrobina szczęścia i intuicja, w jakim kierunku powinny iść przygotowania - zaznacza pedagog.

Wielka moc małych szkół

W tym roku do eliminacji turniejowych przystąpiło w całej Polsce około dwóch tysięcy uczniów.
- Trzeba podkreślić, że o turniejowe laury walczą głównie duże szkoły, gdzie w klasach trzecich jest nawet setka uczniów - mówi Janusz Średniawa. - Małe szkoły, takie jak nasza z klasą, która liczy obecnie czternastu, też jak widać, nie są bez szans – podkreśla.

Samo przygotowanie to oczywiście również sporo dodatkowych zajęć wykraczających poza szkolny program. Same praktyczne umiejętności i wiedza teoretyczna to nie wszystkie przymioty, którymi muszą wykazać się uczestnicy turnieju. Bardzo ważna jest też odporność na stres, bo poznański finał przez dwa dni rozgrywa się na oczach jury oraz dużej liczby osób zwiedzających w tym czasie ekspozycje targów budownictwa.

od 7 lat
Wideo

Polacy badają kosmos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto