Zawody wędkarskie dla dzieci koła PZW Miasto Gorlice na stawach w Kobylance. Takich emocji dawno tam nie było! [ZDJĘCIA]

Ponoć wędkarstwo opiera się na cierpliwości i ciszy. Ryby uszu nie mają, ale gwar na brzegu ma je rzekomo odstraszać. Gdyby tezę chcieć sprawdzić doświadczalnie, to wszystko, co działo się dzisiaj nad brzegiem stawu w Kobylance, będzie zaprzeczeniem. Było: słonecznie, gwarnie, radośnie. Okrzyków oznajmiających, że „bieeeerze” też nie brakowało. Ryby… brały i raczej nie zwracały szczególnej uwagi na harmider.

Nie wiadomo tylko, czy z zawodów dedykowanych dzieciom, bardziej cieszyli się dorośli, czy faktycznie najmłodsi. Pewne jest natomiast, że jednym i drugim determinacji, by złowić, jak największą sztukę nie brakowało. Nawet deszcz nikogo nie wystraszył.

Na wędkach były więc całkiem spore, bo ważące około kilograma okazy, ale też rybki, których wagi nie sposób było określić. Po zważeniu wszystkie ryby wróciły oczywiście do wody. Nikt się nie smucił, bo ważniejszy był udział. Poza tym organizatorzy zadbali, by na pudle mógł stanąć każdy – zanim bowiem odbyła się zasadnicza dekoracja, podium było udostępnione wszystkim. Kto chciał, mógł wskoczyć na dowolny stopień, co dzieciaki skrzętnie wykorzystały. Najlepsi dostali pamiątkowe nagrody i symboliczne puchary i oczywiście nagrody. Torby ze słodyczami – wszyscy.

Wyniki końcowe

Dzieci do lat 8

• 1. Nikodem Cucura
• 2. Dawid Konarski
• 3. Kalina Trybus

Dziewczęta 8-16

• 1. Amelia Kosiba
• 2. Patrycja Przybylska
• 3. Iga Cieśla

Chłopcy 8-16

• 1. Dawid Trybus
• 2. Ksawery Tutro
• 3. Piotr Halerz