Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakład Maszyn Górniczych wypłacił zobowiązania

Halina Gajda
Na razie w "Górniczym" jest praca. To cieszy zatrudnionych, tym bardziej że otrzymali zaległe pensje
Na razie w "Górniczym" jest praca. To cieszy zatrudnionych, tym bardziej że otrzymali zaległe pensje fot. Halina Gajda
Wminionym tygodniu zarząd Zakładu Maszyn Górniczych uregulował zobowiązania wobec pracowników. Najpierw wyrównano pensje za luty, pracownicy otrzymali również pieniądze wypłacane w ramach nagród jubileuszowych i odpraw za 2009 rok.

Pracownicy mieli mieć również wyrównane pensje za maj, czerwiec i sierpień minionego roku. Wypłata była możliwa dzięki pieniądzom, które spłynęły za zamówienia z Rosji.

- Nie ukrywam, że trochę mi ulżyło. Popłacimy zaległe rachunki, idzie wiosna - dzieci też mają swoje potrzeby. Na razie nie zastanawiam się, co będzie dalej. Nie jestem już taki młody, żeby nagle zmieniać miejsce zamieszkania, by szukać pracy - powiedział nam przed bramą zakładu jeden z pracowników. Nie chciał się przedstawić, co uzasadnił: po co mają potem gadać, że coś gdzieś komentuję. Cieszę się, że w końcu ureguluję długi.

Czytaj także: Gorlice: ulica Piłsudskiego zamknięta [ZDJĘCIA]

Gdy rozmawiamy, dołącza do nas jego kolega - młody, na oko około trzydziestoletni mężczyzna. Po miesiącach oczekiwania zakład uregulował wszystkie zaległości. - Na razie jest co robić, przynajmniej na wydziale, na którym pracuję, a co dalej - okaże się po połowie miesiąca, bo wielu z nas ma umowy na czas określony - dodaje i odchodzi.

Na razie wciąż nie wiadomo, co z potencjalnym inwestorem. Nieoficjalnie mówi się, że jest ich co najmniej dwóch. Niedawno w rozmowie z jednym z dużych dzienników Marian Kostempski, prezes Kopeksu, po raz kolejny przypomniał, że jest zainteresowany przejęciem Glinika, ale wciąż nie zdradził szczegółów, na jakich zasadach i kiedy miałoby się to ewentualnie odbyć.

Drugim zainteresowanym jest firma Bazalt Polska, która planuje wdrożenie w Gliniku innowacyjnych technologii. I tutaj o szczegółach wciąż niewiele wiadomo. Przedstawiciele zarządu Glinika mimo zaproszenia nie przyszli na ostatnią sesję rady miasta.

W liście skierowanym do burmistrza Witolda Kochana oraz przewodniczącego rady, Bogdana Musiała, podali między innymi, że "sprawy spółek Grupy Kapitałowej prowadzone są w transparenty sposób wobec uprawnionych udziałowców, którzy otrzymują wszelkie informacje związane z sytuacją Glinika i zaawansowaniem procesu inwestycyjnego. Niezbędne informacje przekazywane są również organizacjom związkowym oraz załodze, która rozumie aktualną sytuację firmy".

Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wyrok za porwanie nastolatki spod Miechowa

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto