Zainteresowanie szczepieniami przeciwko covid 19 w powiecie gorlickim znikome

W minioną środę rano do gorlickiego szpitala, dotarł pierwszy transport szczepionek Pfizer-BioNTech przeciwko Covid 19. 75 dawek nie zaspokoiło co prawda od razu potrzeb wszystkich, którzy zgłosili chęć zaszczepienia się, ale pozwoliło uruchomić punkt szczepień.

Taka ilość pozwoli zaszczepić blisko jedną dziesiątą chętnych medycznych i niemedycznych pracowników szpitala, przychodni, zakładów Podstawowej Opieki Zdrowotnej, Domów Pomocy Społecznej, Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej, którzy zgłosili się do gorlickiej lecznicy, by przyjąć szczepionkę.

- Do tej pory (29.12) wśród zgłoszonych mamy 722 osoby - podaje Marian Świerz, dyrektor gorlickiego szpitala.

Z tej grupy 339 osób, to pracownicy kierowanej przez niego placówki, przy czym liczba ta stanowi ponad jedną trzecią personelu zatrudnionego w gorlickiej lecznicy.

- To dobry wynik. Uwzględniając dużą liczbę pracowników, którzy chorowali w ostatnim czasie i w tym momencie nie jest zalecane ich szczepienie a także sporą liczbę tych, którzy wcześniej zachorowali na covida i nadal mają wysoki poziom przeciwciał - dodaje dyrektor.

Pozostałe zapisane 383 osoby to personel medyczny i niemedyczny zakładów podstawowej opieki zdrowotnej z całego powiatu, a także Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej i domów pomocy społecznej.

- Do tej pory w DPS-ie w Klimkówce na 55 zatrudnionych osób do szczepienia przeciwko Covid 19 zgłosiło się pięć osób. W DPS przy Michalusa w Gorlicach sytuacja jest podobna. Tam na 81 osób personelu medycznego i niemedycznego chęć szczepieniua zadeklarowało trzynaście osób - podała nam Joanna Tenerowicz Napora, dyrektor Wydziałau Polityki Społecznej Starostwa Powaitowego w Gorlicach. - W Domu Pomocy Społecznej przy Sienkiewicza, zatrudnionych jest 56 osób, a zaszczepić chce się sześć osób - dodaje.

Ilu pracowników Domów Pomocy Społecznej z Gorlickiego jeszcze zdecyduje się na szczepienie przeciwko Covid 19 - nie wiadomo. Dla chętnych zgłoszenia zostały wydłużone do 14 stycznia.

30 grudnia miał zakończyć się z kolei nabór chetnych do szczepień druhów z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. To przecież strażacy zarówno ci zawodowi, jak i ochotnicy, ale też policjanci są w uprzywilejowanych grupach, które będą mogły być szczepione po połowie stycznia, zaraz po tym, jak uda się zrealizować Narodowy Program Szczepień wśród służb medycznych.

W grupie strażaków ochotników zainteresowanie badaniami jest znikome, dlatego termin zgłoszeń został wydłużony.

Działanie punktu szczepień nie jest łatwe. Rozmrożone szczepionki, dostarczane są w temperaturze 2-8ᴼC przez hurtownie farmaceutyczną. Szpital ma 4 dni na wykorzystanie takiej partii szczepionek. W tym czasie trzeba umówić pacjentów, przeprowadzić kwalifikację lekarską, wykonać szczepienie, umówić na drugą dawkę za co najmniej 21 dni.