Zabytki gorlickiego cmentarza parafialnego w fotografiach

FLESZ - Apostazja po polsku. Czy Kościół czeka odpływ wiernych

Dzięki ofiarności gorliczan na dorocznej składce w Dniu Święta Zmarłych udało się przywrócić świetność wielu chylących się ku ruinie nagrobków.

Ubiegłoroczna zbiórka przyniosła w sumie 17 449,50 złotych. Kwestarze zbierali datki do dużych urn przy wszystkich bramach cmentarza parafialnego. Kilkanaście zabytkowych mogił już doczekało się renowacji. Kolejne czekają w kolejce. Czas na wielu z nich odcisnął swoje piętno.

Teraz nadszedł czas, by pokazać gorliczanom, co udało się zrobić na cmentarzu, dzięki ich ofiarności.

- Galeria Sztuki Dwór Karwacjanów w Gorlicach zaprasza nas na wystawę „Non omnis moriar” Gorlicki Cmentarz Parafialny - mówi Stanisław Ruszel, proboszcz gorlickiej bazyliki. - Wystawa prezentuje pracę, dzięki której udało się przywrócić świetność chylącym się ku ruinie nagrobkom. Pomogła w tym dziele Krakowska Akademia Sztuk Pięknych i prywatni sponsorzy. Wystawa prezentuje część wykonanej pracy i stanie się dokumentacją dla przyszłych przedsięwzięć - dodaje.

Prace czwórki fotografów, Marka Wawrzkiewicza, Andrzeja Welca, Magdaleny Zalesko i Barbary Zasowskiej można oglądać tylko do 6 listopada.

Zebrane w ubiegłym roku fundusze pozwoliły nie tylko na odnawianie nagrobków, ale także na rozpoczęcie prac zmierzających do odnowienia Kaplicy Miłkowskich.

Charakterystyczny budynek z czerwonej cegły wymaga pilnej uwagi. Pierwsze co trzeba zrobić, to wzmocnić fundamenty i położyć nowy dach na tym zabytkowym budynku.

O efektach pracy zarówno krakowskich konserwatorów, jak i lokalnych rzemieślników, a głównie Jerzego Wojnarskiego można przekonać się, spacerując po cmentarzu.