„Kiedy w połowie września 1914 roku wszystkie polityczne i autonomiczne władze były zmuszone z powodów wojennych opuścić miasto, postanowiłem objąć zarząd burmistrza i opiekę nad pozostałymi mieszkańcami Gorlic” - pisał w liście do cesarza Austrii ks. Bronisław Świeykowski. „Skłoniło mnie do tego postanowienia moje kapłańskie powołanie, które mi każe chrześcijańską miłość bliźniego nie tylko słowy głosić, ale czynem okazywać, bez względu na to czy moje usiłowania i trudy zasłużą wobec świata na odznaczenia i pochwały. Uczyniłem to wszystko w miarę swoich sił na chwałę Boga i dla dobra moich bliźnich”.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?