W Gorlickiem zrobiło się deszczowo w zasadzie już wczorajszego wieczoru (18 lutego). Wprawdzie nie są to ciągłe opady, ale jak na luty, jest bardzo ciepło, więc śnieg na okolicznych górach znika w oczach. Pracę z powodu aury przerwał wyciąg na Magurze Małastowskiej. Wprawdzie zapowiadają jego ponowne uruchomienie już jutro, ale sądząc po tym, co za oknem – może być to trudne.
W Parku Miejskim woda przelewa się przez próg pod ławą. Huk z tym związany słychać mniej więcej od hali OSiR. Na miejscu – wrażenia są mało przyjemne: przed progiem ogrom napływającej wody. Żwirowa łacha, która latem oblegają plażowicze, zniknęła. Ledwo widać też dawny „przystanek” WOPR-u. Rano, na wodowskazie, który zamontowany jest pod mostem na drodze wojewódzkiej przy Dukielskiej, było 438 cm. Do stanu alarmowego brakowało około dwunastu centymetrów. Wzrost poziomu wyraźnie widać też w Ropie. O godz. 9 wodowskaz w Klęczanach zarejestrował 148 centymetrów. Godzinę później już 151. IMGW określił trend jako rosnący.
- Gdy kot Robin wyrusza na spacer po podwórku, przechodnie mają go za... tygrysa
- IX Bal Strażaków Powiatu Gorlickiego AD 2023. Spotkali się po dwuletniej przerwie
- Ropica Polska. System eCall postawił na nogi wszystkie służby. Zgłosił wypadek na DK
- Klub Seniora w Łużnej. Łapią ostatnie chwile karnawału. Tym razem na kuligu
- Kolejna wieża widokowa w Gorlickiem. Tym razem ze zjeżdżalnią
- Seniorki z Łużnej. One na wiatr słów nie rzucają - pączków napiekły ponad dwie setki
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?