Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2018. W dwóch gminach powiatu gorlickiego będą zmiany

Lech Klimek
W dwóch gmina naszego powiatu na 100 procent nastąpią zmiany włodarzy. O reelekcję nie będą się ubiegać wójt Ropy Jan Morańda i jego sąsiad z Uścia Gorlickiego Dymitr Rydzanicz.

W obydwu gminach kandydaci stoczą walkę o miejsce w gabinecie wójta.

Ropa, starosta będzie wójtem?

Karol Górski to obecny starosta powiatu gorlickiego. W tym roku postanowił powalczyć o fotel wójta gminy Ropa. To w zasadzie nic dziwnego. Będzie to dla niego swoisty powrót do korzeni. Zanim został radnym powiatowym, właśnie w tej gminie pracował w radzie, jako jej przewodniczący.

- Z czystym sumieniem mogę przyznać, że razem z Janem Morańdą, jeszcze wójtem, zakładaliśmy gminę w 1991 roku - opowiada. - To dla mnie bardzo ważne miejsce. Przecież tam mieszkam i bardzo mi zależy na pomyślności mieszkańców. Gmina jest w dobrej sytuacji finansowej, choć teraz okazało się, że jest problem z wodą. Trzeba go będzie pilnie rozwiązać - dodaje.

O swoich szansach nie chce się wypowiadać: - To właśnie zaleta demokracji - mówi. - Każdy może startować, ale to mieszkańcy zdecydują w czyje ręce oddać gminę na kolejną kadencję - dopowiada.

W szranki stanie z nim dwóch konkurentów. Prawo i Sprawiedliwość wystawia tu Daniela Korzenia, a z Komitetu Wyborczego Wyborców Samorząd - Ropa 2018 startuje Grzegorz Korzeń.

Pierwszy z nich, szef gorlickiego WOPR, był radnym gminy Ropa w latach 2010-2014, ale w tej kadencję mandatu już nie sprawował.

Przewodniczący rady na wójta

Cztery lata temu w Uściu o miejsce w gabinecie wójta walczyło dwóch kandydatów. W tym roku jest ich trzech. Pierwszy to startujący z własnego komitetu, ale mający poparcie PiS, dotychczasowy przewodniczący rady gminy Zbigniew Ludwin.

- Do startu zmobilizowało mnie głównie naprawdę duże doświadczenie samorządowe. Pracuję w nim już 24 lata - mówi. - Na stanowisku przewodniczącego rady jestem czwartą kadencję. Świetnie znam i rozumiem potrzeby gminy. Myślę, że potrafię porozumieć się z każdym i każdego wysłuchać - dodaje.

Już teraz zapowiada, że niezależnie od tego, kto wygra wybory na wójta, będzie musiał się wspólnie z radą zmierzyć z zadaniem budowy wodociągu w Uściu Gorlickim: - Mamy już przyznane pieniądze - stwierdza. - Problemem będzie wkład własny, ale to konieczność - dodaje.

O poparciu PiS mówi, że jest ono raczej symboliczne i oznacza tak naprawdę tylko to, że nie ma on z tej formacji konkurenta.

Pierwszy z jego konkurentów to Tomasz Andrusiewicz. Startował już w wyborach cztery lata temu i przegrał z obecnym wójtem już w pierwszej turze. Uzyskał wtedy 1332 głosy, co stanowiło 43,47 procent głosujących. Trzecim kandydatem jest niespełna 30-letni Andrzej Paluch. W internetowych prawyborach na portalu samorządowym aktualnie prowadzi Andrusiewicz przed Paluchem. Jaki będzie wynik wyborczego starcia przekonany się niebawem.

W gminach będzie ostra walka

W gminie Lipinki Czesław Rakoczy, obecny wójt, zmierzy się z dwoma kandydatami. Z jednym z nich, Łukaszem Bieńkiem, cztery lata temu wygrał w pierwszej turze, ale tylko różnicą 105 głosów.

Drugi konkurent to Witold Bochenek z PiS. W Sękowej z dotychczasową wójciną Małgorzatą Małuch zmierzy się Damian Kukuła z PSL. W Łużnej i Moszczenicy z obecnymi wójtami staną do walki konkurenci z PiS, odpowiednio Mariusz Tarsa i Mieczysław Mazur.

Radni bez wyborów

Oni już mają mandaty radnych

Wacław Ligęza, dotychczasowy burmistrz Bobowej nie ma w tych wyborach konkurenta. Oczywiście nie może być pewny wyboru, bo w jego gminie odbędzie się coś w rodzaju referendum.

Wyborcy będą głosować, na tak lub nie. Wygra, jeśli uzyska ponad 50 procent pozytywnych głosów. Jednak już teraz może świętować mały sukces. W radzie gminy zasiądzie troje radnych, startujących z jego komitetu wyborczego, to Ewa Truchan, Maria Zarzycka i Wiesław Janota.

Z mandatu może się też cieszyć Tomasz Tarasek z PSL. Również w bieckiej radzie znajdzie się trzech radnych bez konieczności stoczenia walki wyborczej. To Renata Kudła, Konrad Mierzwa i Grażyna Kalisz.

Cała trójka reprezentuje MRS, komitet, z którego startuje obecny burmistrz Biecza, Mirosław Wędrychowicz. Pojedyncze mandaty wydają się też być obsadzone w Łużnej (Józef Bogusz), Lipinkach (Bogdan Czeluśniak) i gminie Gorlice (Stanisław Żegleń).

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Zmiany w ordynacji wyborczej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory 2018. W dwóch gminach powiatu gorlickiego będą zmiany - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto