Wszyscy zarażeni z naszego powiatu wygrali z chorobą

FLESZ - Jak będziemy wracać do normalności?

Wiadomo, że był to 51-latek, gminy Biecz. Choroba objawiła się podczas domowej kwarantanny. Mężczyzna trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
- Zostały u niego przeprowadzone dwukrotnie testy na obecność koronawirusa. Oba dały wynik negatywny - mówi Jadwiga Wójtowicz, szefowa gorlickiej stacji sanepidu.
Równie dobrze zakończyły się problemy pozostałych osób, u których stwierdzono zarażenie wirusem. Co bardzo istotne trzy z nich to osoby z najbliższej rodziny gorlickiego pacjenta „zero”, mieszkające wspólnie.
- Dla tych czterech osób był to na pewno bardzo trudny okres – mówi Jadwiga Wójtowicz. - Pełen niepokoju i niepewności. Muszę jednak podkreślić, że ich postawa była wręcz wzorcowa. Proszę sobie wyobrazić, że żona naszego pacjenta „zero” sama oznaczyła swój samochód informację o tym, że przebywa na kwarantannie - dopowiada.
Szefowa sanepidu podkreśla, że taka postawa to wyraz odwagi, jeśli przypomni się fale hejtu i nienawiści skierowane choćby w stronę medyków walczących z koronawirusem.
- Ich postawa to była dla mnie prawdziwa szkoła życia i dowód na szlachetności ludzi w sytuacjach zagrożenia – mówi z przekonaniem. - Jedyne co mogę zrobić, to serdecznie im podziękować za to, jak się zachowywali, bo przecież nawet na naszym terenie mieliśmy przypadki postaw diametralnie odmiennych – podkreśla.
Na terenie powiatu w tej chwili niespełna 500 osób objętych jest kwarantanną.
- To głównie ci, którzy wracają z zagranicy – stwierdza Jadwiga Wójtowicz. - Choć oczywiście zdarza się również, że kwarantanną objęci są członkowie tej osoby, która przekroczyła granice – dopowiada.
Przed nami również akcja przeprowadzania testów na terenie Domów Pomocy Społecznej. Plan zakłada, że do końca tego tygodnia próbki zostaną pobrane od wszystkich pracowników domów opieki społecznej w całej Małopolsce. Na początku przebadano DPS-y znajdujące się w powiatach wielickim, brzeskim, myślenickim i limanowskim. Próbki od pracowników pobiera personel medyczny jedenastej Małopolskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Obowiązkowe badania personelu wprowadzono po tym, kiedy w DPS-ach zaczęły pojawiać się ogniska choroby. W Małopolsce zarażenie koronawirusem stwierdzono ostatnio w Domu Pomocy Społecznej w Bochni. Łącznie chorobę Covid-19 potwierdzono tam u 50 osób - pracowników i podopiecznych.
- W naszych domach jest w tej chwili spokojnie - mówi Jadwiga Wójtowicz. - Dyrektorzy nie zgłaszali żadnych niepokojących sytuacji. To nie oznacza oczywiście, że testy nie będą przeprowadzane. W DPS-ach na długo przed świętami Wielkiej Nocy wprowadzano zakaz odwiedzin. Podopieczni kontaktują się jedynie z personelem i to może być niebezpieczne ogniwo - dodaje.
Dane sanepidu z wczoraj (7 maja) mówiły, że w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 1019 osób. Zwycięsko z walki z chorobą wyszło 347 osób, a 33 ją przegrały.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.