FLESZ - OFE zlikwidowane. Masz pięć miesięcy na decyzję
By podpisać umowy o pracę, pracownicy muszą dość sprawnie wykonać badania lekarskie i przejść szkolenia BHP.
Edyta Lipina zapewniła protestujących, że do końca tego tygodnia wszystkie te formalności mogą zostać załatwione. Na czas do momentu podpisania umów pracownikom zaproponowano podpisanie umów-zleceń na starych zasadach. Mają one obowiązywać maksymalnie przez dwa tygodnie. W tych zaproponowanych umowach nadal jest zapis, który najbardziej zbulwersował pracowników, czyli 4-minutowe niepłatne przerwy, których nie można łączyć w dłuższe odcinki.
- Tak naprawdę obietnica umów o pracę w miejsce tych śmieciowych, to dla nas bardzo ważna sprawa – mówią pracownicy. - Bezpieczeństwo socjalne jest bardzo ważne zwłaszcza teraz w dobie pandemii - dodają.
Pracownicy deklarowali, że badania lekarskie zrobią błyskawicznie. W środę zaczęła się procedura badań wstępnych dla pracowników, otrzymali oni skierownia na badania. Jak wynika z informacji przekazanej nam przez pracowników, firma wycofała się również z deklaracji, że wyrównane zostaną straty finansowe, jakie ponieśli w wyniku odliczania od czasu pracy 4-minutowych przerw. Edyta Lipina zapewniała, że dostaną zwrot pieniędzy za styczeń i luty, średnio około 500 złotych na osobę.
Jeszcze w poniedziałek, o sytuację w Gorlicach zapytaliśmy firmę Impel poprzez ich dział kontaktu z mediami. Chcieliśmy wiedzieć, ilu pracowników ma firma w szpitalu i na jakich pracują umowach. Kolejne pytanie dotyczyło ograniczenia czasu umów z trzech do jednego miesiąca. Oczywiście bardzo interesowała nas też sprawa owych czterominutowych niepłatnych przerw w pracy. Odpowiedź, przekazaną nam przez Biuro Prasowe Grupy Impel podpisał Michał Magnowski. Niestety nie daje ona odpowiedzi, na żadne z naszych pytań. Dowiedzieliśmy się tylko, że: „Organizacja realizowanej usługi każdorazowo jest uzgadniania z naszym klientem i wynika między innymi z warunków określonych przez klienta w specyfikacji zamówienia. Osoby realizujące usługę są wynagradzane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa"
Ale też, że: "Naszym priorytetem jest zapewnienie ciągłości świadczenia usługi w szpitalu w Gorlicach i zapewnienie bezpieczeństwa sanitarnego kluczowego dla zdrowia i życia pacjentów. Podczas negocjacji obie strony doszły do porozumienia i uznały wypracowane warunki dalszej współpracy za satysfakcjonujące”.
Sprawą zainteresowała się też Daria Gosek-Popiołek, posłanka Lewicy Razem.
W przesłanym do nas piśmie poinformowała, że zgłosiła tę sprawę do Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie z prośbą o jak najszybsze przyjrzenie się i podjęcie odpowiednich działań.
- Nie po raz pierwszy widzimy patologię i łamanie praw pracowniczych w wykonaniu tak zwanych firm zewnętrznych zatrudniających osoby do pracy w szpitalach - podsumowała posłanka.
Przedmiotem zainteresowania posłanki jest również to, czy dyrekcja szpitala podejmowała jakiekolwiek działania mające na celu wyeliminowanie nieprawidłowości i łamania praw pracowniczych, a także jakie działania w tej sprawie ma zamiar podjąć Starostwo.
- Gorlice. Prezes spółki pracował nielegalnie
- Małastów. Magura Ski Park zaprasza
- Klimkówka. Zobaczcie zalew w zimowej odsłonie
- Wypadek w Moszczenicy na ulicy Gorlickiej. Cztery osoby są poszkodowane
- Gorlice. Morsowanie na Sękówce trwa w najlepsze
- Łużna. Utrudnienia w ruchu po kolizji na drodze wojewódzkiej
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?