Kilka godzin zbierania folii, plastikowych i szklanych butelek, opakowań i oczywiście opon to wynik akcji sprzątania miasta, a konkretnie brzegów Ropy i skarpy poniżej Dworu Karwacjanów. W zasadzie takie porządki można by było zorganizować jeszcze w kilkunastu punktach miasta - finał byłby taki sam. Wszak śmieci wokół nas, czasem na wyciągnięcie ręki, nigdzie nie brakuje. Akcja została zainicjowana przez Mój Czysty Powiat oraz koło PZW Miasto Gorlice, skierowana była do wszystkich mieszkańców. Ideę podchwycili m.in. wędkarze, samorządowcy - wiceburmistrz Łukasz Bałajewicz i Daniel Janeczek, sekretarz miasta, dzieci i ich rodzice.
FLESZ: Bomba ekologiczna na dnie Bałtyku. Możliwe skażenie bronią chemiczną
