Od początku tego roku gorliccy strażacy ugasili już 21 pożarów łąk i nieużytków. Strażacy najczęściej byli wzywani do palących się traw w Kobylance, Pagorzynie, Krygu, Lipinkach i Wójtowej.
– W ostatnim czasie codziennie wyjeżdżamy do takich akcji. W tej chwili w wyniku pożarów traw spłonęło już 7,5 hektara nieużytków, a w akcjach ich gaszenia wzięło udział 141 strażaków i 25 samochodów pożarniczych. Przybliżone koszty prowadzonych działań to blisko dwanaście tysięcy złotych. Niestety, nie pomagają apele – mówi starszy kapitan Dariusz Surmacz, oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Gorlicach.
Przyzwyczaliśmy się, że wczesną wiosną strażackie syreny słychać co najmniej kilka razy dziennie. Tak nie powinno być, bo wypalanie traw może skończyć się groźnym pożarem lasu, łaki czy nawet budynków gospodarczych albo domów. Efektem bezmyślnego działania są wielomilionowe straty, nieodwracalne w środowisku naturalnym oraz wypadki z udziałem ludzi, które często kończą się poważnymi poparzeniami, a nawet śmiercią. Ofiarami są niejednokrotnie sami sprawcy podpaleń.
– W związku z tym zwracamy się do wszystkich z apelem o przestrzeganie zasad i przepisów przeciwpożarowych, a w szczególności o zachowanie ostrożności podczas przebywania na terenach leśnych. Prosimy również rodziców o zwrócenie uwagi na zachowanie dzieci, gdyż w wielu przypadkach to właśnie dzieci i młodzież są sprawcami podpaleń – apeluje starszy kapitan Dariusz Surmacz, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?