Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sękowej przygotowują plan działania, a w Krynicy z niecierpliwoącią czekają na efekty

Lech Klimek
Lech Klimek
Autorem rozwiązania, które zostanie zastosowane w Sękowej jest gorliczanin Piotr Dziadzio, niegdyś związany z Fabryką Maszyn Glinik, dzisiaj podsekretarz stanu i Główny Geolog Kraju
Autorem rozwiązania, które zostanie zastosowane w Sękowej jest gorliczanin Piotr Dziadzio, niegdyś związany z Fabryką Maszyn Glinik, dzisiaj podsekretarz stanu i Główny Geolog Kraju
Drugiego czerwca w Sękowej Michał Kurtyka minister Klimatu i Środowiska zadeklarował, że tylko mały krok dzieli nas od chwili, gdy rozpocznie się realizacja nowatorskiego w Polsce programu suchej geotermii. To rozwiązanie oparte jest o technologie głębokich wymienników ciepła.

FLESZ - Meszki bolimuszki utrapieniem wakacji

od 16 lat

Tak naprawdę wszyscy liczyli na to, że w ciągu miesiąca uda się rozpocząć prace, w których finale na powierzchnię w Sękowej z głębokości blisko 3 kilometrów wypływać będzie wtłoczona tam wcześniej woda o temperaturze około 60 stopni Celsjusza. Może nie będzie ona nadawać się do wykorzystania w ogrzewaniu obiektów komunalnych, ale świetnie powinna się sprawdzić w planowanej w Sękowej hybrydowej kombinacji ogrzewania obiektów rekreacyjnych.

Ma to być połączenie ciepłej wody z wnętrza ziemi z systemem paneli fotowoltaicznych. Obecnie w temacie nastała jednak pełna wyczekiwania cisza.

- Ta cisza nie znamionuje niczego groźnego – mówi Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa. - Tak naprawdę jest ona pełna pracy, bo obecnie trwają uzgodnienia dotyczące organizacyjnej strony naszego przedsięwzięcia. Musimy teraz precyzyjnie określić zarówno stronę formalną, jak i prawną czekającego nas zadania – dodaje.

Sękowa będzie polem wielkiego eksperymentu. Jeśli się powiedzie, rozwiązanie będzie można wprowadzić w innych odwiertach, które teraz są bezużyteczne. Obecnie są one likwidowane, natomiast technologia głębokich wymienników ciepła daje perspektywy ich dalszej eksploatacji i zwrotu części poniesionych nakładów.

- Bardzo dużo sobie obiecujemy po tym rozwiązaniu – podkreślał Michał Kurtyka.

Na efekty prac w Sękowej czekają wszyscy, którzy chcą w swoich regionach podążać za ekologicznymi rozwiązaniami. Tak jest choćby w Krynicy, gdzie też wiercono w poszukiwaniu wody, ale na głębokości zbliżonej do sękowskiego odwiertu jej nie znaleziono. Mieli plan, by za 140 milionów złotych wiercić do siedmiu kilometrów, ale to okazało się jednak za drogie. Teraz Krynica wspólnie z Muszyną, Piwniczną i Rabką znalazły się w programie Uzdrowisko z Klimatem. Kluczowe dla nich będą zaplanowane roczne badania i tworzenie mapy wód mineralnych i próbne płytkie odwierty geotermalne, w celu stworzenia geotermii nisko temperaturowej. Efektywne wykorzystanie tych badań będzie możliwe, gdy sękowski projekt okaże się sukcesem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto