– Dwa dni temu byłem w lesie i nie znalazłem nic – mówi pan Jerzy. – I tym razem obszedłem swoją działkę bez specjalnej wiary w obfitość grzybów, a tu proszę jaka niespodzianka. W ciągu paru minut uzbierałem pół wiaderka i to samych zdrowych, dorodnych okazów. Ususzę je na zimę. Przydadzą się na zupę grzybową.
W lasach koło Poddębic także pojawiły się grzyby, w nadchodzący weekend będzie ich bardzo dużo, bo ma popadać w piątek i sobotę, a jednocześnie noce są ciepłe. Nadchodzi doskonały czas na grzybobranie!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?