W piątek ruszają wyciągi narciarskie, ich właściciele nie widzą szans na odrobienie tegorocznych strat

FLESZ - Zima nie odpuszcza

W powiecie gorlickim mamy kilka stoków, tylko jeden z nich, ten w Sękowej działał przez kilka grudniowych dni. Pozostałe nie miały szansy, by zarobić, choć kilka przysłowiowych groszy.

- Oczywiście ruszamy 12 lutego - mówi Wojciech Kretowicz, właściciel wyciągu w Sękowej. - Śniegu jest sporo, głównie naturalnego. Mamy go w tej chwili na stoku około pół metra. Teraz prowadzimy prace kosmetyczne, tak by nasz stok był w idealnym stanie – podkreśla.
Pan Wojciech ma nadzieję, że na koniec sezonu będzie, choć mógł powiedzieć, że kasa wyszła na zero.

- Nas tak naprawdę nie ochroniła żadna tarcza antykryzysowa – opowiada. - Mam nadzieję, że teraz już będziemy mogli działać tak długo, jak utrzyma się pokrywa śnieżna. Boję się trochę zapowiedzi rządowych, że to tylko na dwa tygodnie – dodaje.

Wojciech Kretowicz, ze smutkiem stwierdza, że ostatnie tygodnie zaznaczyły się u niego ciągłymi kontrolami, czy to sanepidu, czy policji.
- Ja przestrzegałem wszystkich obostrzeń – stwierdza. - Nawet saneczkowanie nie było na moim stoku dozwolone – dopowiada.

Kolejny stok, z którego chętnie korzystają gorliczanie, zwłaszcza ci o mniejszych narciarskich umiejętnościach to Małastów. Tu zarządzaniem zajmują się wspólnie gorlicki OSiR i gmina Sękowa.
- Bardzo byśmy chcieli, bynasza część małastowskiej infrastruktury ruszyła – mówi Michał Diduch, sekretarz gminy Sękowa. - Mam tu na myśli tory transportowe dla dzieci i oczywiście pawilon, który tam powstał. Trwają (poniedziałek, 8 lutego - przyp. red) jeszcze ostatnie uzgodnienia z szefem gorlickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - dodaje.
Jak udało się nam dowiedzieć, na stoku w Małastowie jest obecnie niewielka warstwa, około 5 centymetrów śniegu, a naśnieżanie i przygotowanie trasy może zająć około 5 dni.

- Analizujemy sytuację, wydaje się jednak, że przy tak małej pokrywie śnieżniej są małe szanse na start małastowskiego wyciągu – mówi Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza Gorlic. - W tej chwili koncentrujemy wszystkie siły na uruchomieniu miejskiego lodowiska. Chcielibyśmy dołożyć, jeszcze jedną ślizgawkę, tak by zapewnić mieszkańcom więcej zimowych atrakcji – podkreśla.

Niepokojące wieści płyną również ze Smerekowca. Tamtejszy wyciąg najprawdopodobniej już w tym sezonie nie zostanie uruchomiony.
- Niestety prognozy pogody są dla tras narciarskich bardzo złe – stwierdza Marek Ludzia, współwłaściciel wyciągu. - Już na początku marca ma być bardzo ciepło, więc tak naprawdę nie będzie czasu, by odrobić straty. Nie jestem pewien, czy udałoby się choćby wypracować dochód, który byłby w stanie pokryć koszty koniecznego naśnieżania - dodaje.
W poniedziałek w Smerekowcu było około zera i padała mżawka. W poprzednich latach w Smerekowcu sezon w zasadzie kończył się równo z zakończeniem zimowych ferii, których tak naprawdę w tym roku nie było.

Największa lokalna atrakcja dla miłośników białego szaleństwa to oczywiście stacja narciarska Magura Ski Park.
- Jesteśmy już prawie gotowi - mówi Jakub Sojka, prezes zarządu Ski Parku. - W tej chwili mamy na trasie około 50 centymetrów śniegu zarówno świeżego jak i sztucznego. Nasze armatki cały czas jeszcze dośnieżają newralgiczne punkty trasy – podkreśla.
Jak zapowiada prezes, w piątek 12 lutego punktualnie o godzinie dziewiątej rano ruszy magurski wyciąg krzesełkowy.

- Niestety nie robię sobie wielkich nadziei na finansowy sukces - relacjonuje jaku Sojka. - Informacje rządowe mówią ocenie od dwóch tygodniach możliwej pracy. Jednak to tylko zapowiedzi, nikt nam nie zagwarantował, że tak naprawdę będzie. Równie dobrze może się okazać, że nastąpi wzrost zachorowań i znów wyciągi zostaną zamknięte – podkreśla.

Prezes ma jedynie nadzieję, że wpływy pokryją koszty energii i umożliwią zapłacenie podatków.
- By zachęcić narciarzy do odwiedzenia właśnie Małastowa, mamy atrakcyjną ofertę – mówi. - Jej podstawa to ceny. Nie zmienia się i będą na ubiegłoroczny poziomie. Wszystkie informacje są oczywiście na naszej stronie internetowej – dodaje.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.