Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Moszczenicy chcą oglądać daleki świat z wieży na Wiatrówkach. Będzie widać Tatry i Bieszczady

Lech Klimek
Lech Klimek
Z Wiatrówek nawet bez wspomagania widać Tatry, warto się tam wybrać już teraz
Z Wiatrówek nawet bez wspomagania widać Tatry, warto się tam wybrać już teraz
W Moszczenicy pozazdrościli Sękowej i też chcą mieć swoją wieżę widokową. Już zlecono wykonanie odpowiedniego projektu. Jeśli wszystko wypali, to wieża stanie na Wiatrówkach.

FLESZ - Polska na liście krajów niebezpiecznych

Gmina ma kawałek ziemi w sam raz na taką inwestycję.
- Kilka lat temu kupiliśmy działkę w tamtym rejonie – mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica. - To 12 arów ziemi przy drodze gminnej, które mają wielką zaletę. To jedno z dwóch najwyżej położonych w Moszczenicy miejsc. Znajduje się 444 metry nad poziomem morza – dodaje.
Pomysł wydaje się bardzo atrakcyjny, ma tylko jedną wadę. Będzie kosztował żywą gotówkę.
- To prawda, ale każda inwestycja kosztuje – mówi wójt z uśmiechem. - W tym konkretnym przypadku z naszych analiz wynika, że będzie to od 300 do 500 tysięcy - dodaje.
Gmina złoży wniosek do funduszu samorządowego. Jeśli to nie wypali, to trzeba będzie szukać finansowania w innych źródłach. Ostatecznie, jeśli poszukiwania będą nieskuteczne, to gmina nie wyklucza finansowania ze środków własnych. W tej chwili trwają prace projektowe. Za kilka dni na biurko włodarza gminy trafią pierwsze szkice i wizualizacje przyszłej turystycznej atrakcji. Projektant zapewnił moszczenicki samorząd, że ma już pomysł na konstrukcję, inny, niż wieża na Ferdlu. Wałęga zapowiada również, że efekt prac projektowych zaprezentuje zaraz, gdy tylko się pojawią.
- Oczywiście będę się też wsłuchiwał w głos mieszkańców. Bardzo ważne jest przecież to, co oni myślą o takim pomyśle - dodaje
Już teraz można powiedzieć, że moszczenicka wieża może stać się prawdziwą mekką dla miłośników dalekich obserwacji. Chyba największą bowiem zaletą Wiatrówek jest możliwość obserwacji 360 stopni, czyli dookoła. Już teraz, w dobrą pogodę, nawet bez wieży widać stamtąd Tatry. Gmina chce dodać w pakiecie Beskid Niski, Bieszczady, a od północy Pogórze. Jest też plan, by wieży towarzyszyły elementy małej architektury.
- Stojaki na rowery, ławeczki - wylicza Jerzy Wałęga. - Zastanawiamy się też, czy nie udałoby się wzbogacić samej wieży o takie elementy jak choćby lornety do dalekich obserwacji, czy kamery. To oczywiście wszystko jeszcze plany – podkreśla.
Wójt Moszczenicy ma jeszcze jeden kawałek ziemi, na którym mogłoby powstać coś ciekawego.
- To teren w ścisłym centrum Moszczenicy - opowiada. - Trzy hektary ziemi po byłej cegielni. Bardzo starałem się, by ta działka trafiła do gminnych zasobów. Teraz zastanawiam się, czy nie mogłoby tam powstać choćby coś takiego jak ścieżka w koronach drzew. W połączeniu z wieżą byłoby jakimś początkiem uatrakcyjniania gminy pod względem turystycznym – podkreśla.
Ścieżka to jedna melodia odległej przyszłości, teraz gminni specjaliści od funduszy muszą skupić się na znalezieniu kasy na wieżę widokową.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto