W małopolskich rzekach coraz większy poziom wody. Rudawa blisko stanu alarmowego

Niepokojące intensywne opady od rana we wtorek, 19 września powodują problemy. W całej Małopolsce od rana rzeki mają wysoki poziom. W sprawie stanu wody na Rudawie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał najwyższe ostrzeżenie hydrologiczne 3 stopnia.

- Na Rudawie obserwuje się szybki wzrost poziomu wody, aktualnie powyżej stanu ostrzegawczego. Spodziewane jest przekroczenie stanu alarmowego - czytamy w komunikacje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Prognozowano, że może tutaj dość do podtopień, bo na 95 proc. poziom wody przekroczy stan alarmowy. Gdy wydawano komunikat woda na Rudawie miała wysokość 359 cm, co oznacza, że stan ostrzegawczy został przekroczony już o 19 cm, bo wynosi on 340 cm, natomiast stan alarmowy jest tu na poziomie 380 cm. Największe zagrożenie ma trwać do godz. 20 we wtorek.

- Obserwowaliśmy sytuację na Rudawie, nie wprowadzając pogotowia przeciwpowodziowego. Znamy tę rzekę i spodziewaliśmy się, że po południu po ustaniu opadów stan wody zacznie się obniżać. Około godz. 17 poziom przestał się podnosić. Wiemy, że spływające wody z mniejszych rzek i potoków będę jeszcze utrzymywały wysoki stan rzeki, ale nie przewidujemy zagrożenia - mówi Marcin Cieślak, prezes gminnego Zarządu OSP w Zabierzowie.

Na pozostałych rzekach w województwie małopolskim przewidywano przekroczenie stanów ostrzegawczych i wskazywano, że prawdopodobieństwo tego zjawiska jest na poziomie 80 procent.

Co Polacy sądzą o programie Przyjazne Osiedle - sonda