Mieszkańcy Klimkówki przyznają zgodnie, że nie czują się bezpiecznie, poruszając się po drodze prowadzącej przez centrum wsi. W Klimkówce, co prawda nie było w ostatnim czasie wypadków drogowych, ale szczególnie latem aż strach wychodzić z domu. Sporo ludzi przyjeżdża nad zalew i często łamią przepisy. W zimie z kolei jest ślisko i także niebezpiecznie.
Chodników chciałaby Teresa Bochniak, sołtys wsi. Jej zdaniem ich budowa to rzecz niezbędna, która zapewni bezpieczeństwo zarówno mieszkańcom, jak i turystom. Dodaje po chwili, że priorytetem dla gminy powinno być dobro mieszkańców, co jednak do końca nie ma uzasadnienia w działaniach. Od dłuższego czasu na każdym zebraniu wiejskim jest poruszany temat poboczy i oświetlenia drogi.
Gmina Ropa obecnie czeka na pozwolenie na budowę, oraz ogłoszenie przez Regionalną Dyrekcję Dróg naboru. W planach jest położenie chodnika od mostu w Ropie aż do Klimkówki. Centrum wsi to priorytet.
Wójt Morańda nie potrafi jednak dokładnie określić, ile czasu zajmie przygotowanie do całej inwestycji, której koszt ma wynieść około 10 milionów złotych.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
