18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Gorlicach o stołówkach raz jeszcze

Halina Gajda
W trzech gorlickich szkołach posiłki przygotowywane są na miejscu, w dwóch – działa catering
W trzech gorlickich szkołach posiłki przygotowywane są na miejscu, w dwóch – działa catering Fot. ANDRZEJ BANAŚ
Gorlice. Grupa radnych wystąpiła do burmistrza, by wszystkie stołówki szkolne działały na takich samych zasadach. Burmistrz odpowiada, że Rada nie ma kompetencji.

Wszystkie dzieci w miejskich szkołach powinny płacić za obiad taką samą stawkę. Interpelacja Augustyna Mroza, radnego miejskiego, przekształciła się we wniosek do burmistrza w tej sprawie.

Przypomnijmy, że radnemu chodziło o różnicę w stawkach za obiad w MZS nr 1 i 5 oraz pozostałych. W dwóch pierwszych nie ma klasycznych stołówek szkolnych, w których posiłki przygotowywane byłyby od początku do końca, a jedynie na zasadach cateringu. W miejskiej piątce uczniowie płacą więc za obiad 6,70 zł, a na przykład w MZS 3, MZS 4, MZS 6 – 3,50 zł.

– W wyroku z 2009 roku Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że w przypadku braku kuchni w placówce organ prowadzący zobowiązany jest do pokrycia wydatków związanych z przygotowaniem i dowozem posiłków do zorganizowanej stołówki.

Zwrócił również uwagę, że inne rozwiązania mogłyby prowadzić do tego, że dzieci w szkołach, w których jest działająca stołówka, traktowane byłyby inaczej, a w szkołach, do których obiad jest dowożony – inaczej. Nie do przyjęcia jest więc zasada, że inne prawa dotyczą uczniów szkół numer jeden i pięć, a inne – w pozostałych – argumentuje radny.

W MSZ nr 5 z obiadów korzysta około 130 dzieci, w większości przypadków i tak płaci ośrodek pomocy społecznej. Pełną stawkę czyli 6,70 ponosi około 60–70 uczniów.

– Taki stan, jaki mamy, narusza zasadę równości społecznej zapewnioną w konstytucji – twierdzi radny.

Nie wszyscy pewnie pamiętają, że szkolna stołówka w miejskiej piątce została zlikwidowana... dwadzieścia lat temu, a więc kilka uczniowskich roczników zdążyło już swoje obiady w szkole zjeść. Pewnie niektórzy z nich są już dorosłymi, pracującymi ludźmi.

– Rodzice się już przyzwyczaili do obowiązującego stanu, nie podnoszą w zasadzie głosu w tej sprawie, nie ma też żadnych formalnych wniosków. Od czasu do czasu ktoś zwróci uwagę, że obiady są nieco droższe niż w innych szkołach, ale nie niesie to za sobą żadnych konkretnych działań. Owszem, gdyby się udało to, co chce osiągnąć radny, byłoby to z korzyścią dla rodziców – mówi Barbara Kuk, dyrektor szkoły.

W tej szkole uczniowie klas I–III mogą zjeść tańszy obiad, bo za 4,5 zł, a wszyscy zupę za 2,50. Ze stołówki korzystają, też pracownicy szkoły oraz emerytowani nauczyciele.

Już dzisiaj wiadomo, że wniosek grupy radnych uchwały się niestety nie doczeka, bowiem w odpowiedzi na wniosek burmistrz, powołując się na zapisy ustawy o systemie oświaty, wskazuje: – Szkoła może zorganizować stołówkę, ale nie ma takiego obowiązku, poza tym ustalenie warunków korzystania ze stołówki należy do kompetencji dyrektora szkoły, który wykonuje te zadania w porozumieniu z organem prowadzącym szkołę. Dlatego brak jest podstaw prawnych do kierowania do Rady Miasta wniosku o podjęcie uchwały. Ustawa o systemie oświaty nie daje Radzie kompetencji podjęcia uchwały w sprawie utworzenia stołówek – wyjaśnia Jakub Krzyszycha, rzecznik urzędu.

Argumenty radnych

W MZS 5 istnieją takie same warunki do prowadzenia stołówki jak w MZS 3, 4, 6.

Celem funkcjonowania stołówki jest prawidłowe realizowanie zadań opiekuńczych szkoły. Jeśli w szkole dzieciom oferowane są posiłki, nie powinno się to odbywać na zasadach komercyjnych.

Stołówka, jeśli jest prowadzona, jest integralną częścią szkoły.

Prowadzenie jej należy do zakresu zadań oświatowych organu prowadzącego i finansowane jest ze środków publicznych.

Pod projektem uchwały podpisali się: Augustyn Mróz, Czesław Gębarowski, Robert Gryzik, Jadwiga Wójtowicz i Ryszard Ludwin.

A prawo na to...

Przepisy nie nakładają na szkoły obowiązku prowadzenia stołówki. Decyzja zależy od możliwości, przede wszystkim lokalowych szkoły oraz oczekiwań rodziców dzieci.
(HGA)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto