W Dzień Kobiet kradł kable elektryczne na terenie rafinerii. Zabrakło mu na kwiaty dla ukochanej i liczył na łatwy zysk?

Halina Gajda
Halina Gajda
Kolejna kradzież na terenie Glimaru - 58-letni mieszkaniec miasta próbował wynieść z rafinerii kable
Kolejna kradzież na terenie Glimaru - 58-letni mieszkaniec miasta próbował wynieść z rafinerii kable KPP Gorlice, archiwum Polska Press
Do zdarzenia doszło w środę (8 marca) wieczorem. Policjanci z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Gorlicach patrolowali akurat ulicę Wincentego Pola. Ich uwagę zwrócił mężczyzna, który przeciągał coś przez płot nieczynnej rafinerii. Natychmiast się tym zainteresowali, co z kolei wywołało reakcję wspomnianego, który wziął nogi za pas.

Teren Glimaru to wciąż łakomy kąsek dla amatorów cudzej własności. Jest rozległy, sporo tam budynków, ale przede wszystkim różnych instalacji, które przed laty były wykorzystywane do produkcji paliw. Fakt, iż zakład nie pracuje, przyciąga złodziei liczących na łatwy zarobek na złomie czy kablach, a dokładnie miedzi z której są wykonane. Do takiej właśnie sytuacji doszło w środę 8 marca. Był wieczór, gdy patrol policji przemierzał ulicę Wincentego Pola. Ich oczom ukazał się widok mężczyzny, który próbował przeciągać coś przez ogrodzenie.

- Funkcjonariusze zareagowali  bardzo szybko i po chwili zatrzymali mężczyznę, który dokonywał kradzieży miedzianych kabli elektrycznych z terenu firmy – relacjonuje Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Kable te zostały wcześniej wycięte z zakładowych instalacji i przygotowane do wyniesienia z terenu zakładu. Wartość poniesionych strat w związku z kradzieżą i zniszczeniami, z której kable zostały wycięte to łącznie ponad 200 tys. zł.

Sprawcą okazał się 56-letni gorliczanin, któremu następnego dnia zostały postawione zarzuty i odpowie teraz przed sądem za kradzież, usiłowanie kradzieży i zniszczenie mienia, za co może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W 1887 r. rozpoczęła się budowa destylarni w Gliniku Mariampolskim, która dała początek istniejącej ponad 125 lat rafinerii nafty

Gorlice. Mija 107. rocznica śmierci Williama Mac Garvey‘a. T...

Kable kuszą nie pierwszy raz. Wystarczy wspomnieć choćby wydarzenia z jesieni minionego roku, gdy patrol firmy ochroniarskiej w środku nocy, zatrzymał mężczyznę, który próbował zdemontować przewody elektryczne. Okazało się wtedy, że proceder musiał trwać już dłuższy czas, a osób z „lepkimi rączkami” musiało być więcej. Wówczas straty wycenione zostały na około 90 tysięcy złotych.

Nie będzie chipów w mózgu. Kolejna klęska Muska?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie