Uważajcie na parkingach, karne opłaty mogą was bardzo zaskoczyć

FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?

Teraz wszystko wróciło do stanu sprzed pandemii, trzeba więc zapamiętać, że wykupienie biletu parkingowego to jedyny sposób na unikniecie karnej opłaty.
- Pojechałam samochodem do marketu przy ulicy Rydarowskiej - opowiada Alicja Nowak, miejska radna. - Chciałam jedynie wymienić zakupiony dzień wcześniej sprzęt. Wyjście z samochodu i powrót do niego nie zajęło mi więcej niż 15 minut - dodaje.
Na tym parkingu, gdzie swój samochód pozostawiła pani Alicja, jest informacja, że dwie godziny parkowania są bezpłatne. Parkujący chcący skorzystać z tej możliwości powinni pobrać tak zwany bilet zerowy.

- Biletu zerowego nie pobrałam, bowiem nie ma jasnej, czytelnej informacji, że takowy bilet należy pobrać – mówi Alicja Nowak. - Ze względów, zapewne oszczędnościowych lub strategicznych, nie zastosowano tu barierek, które otwierają się po pobraniu biletu z godziną wjazdu – dopowiada.

Gdy wróciła po załatwieniu sprawy w sklepie, z zaskoczeniem odkryła, że nałożono na nią karę 50 złotych za brak zerowego biletu parkingowego.
- Dzień wcześniej również z tego parkingu korzystałam i informacji zwrotnej, że nie pobrałam biletu zerowego, nie otrzymałam, ani słownie, ani w formie karnej opłaty - dodaje.
Pani Alicja nie zwlekając, wysłała do operatora parkingu wniosek, o umorzenie tej karnej opłaty. Bardzo szybko dostał odpowiedź gdzie w pierwszym zdaniu Anna Świder, przedstawicielka zarządzającej parkingiem poinformowała ja, że wezwanie do zapłaty kary zostało anulowane.
- Na każdym naszym parkingu znajduje się informacja, że jest on płatny – mówi Anna Świder. - W przypadku bezpłatnego okresu jak właśnie w Gorlicach jest informacja, o konieczności pobrania takie zerowego biletu. Na każdym parkometrze znajduje się bardzo wyraźny, zielony przycisk. Po jego naciśnięciu bilet jest automatycznie drukowany - dodaje.
Do Alicji Nowak dotarła również informacja, że kontroler nie przebywa stale na parkingu, ale dokonuje sprawdzenie kilka razy dziennie, wyrywkowo. To sprawia, że zdarzyć się może sytuacja, w której pozostawienie samochodu i niepobranie biletu zerowego zostanie niezauważone.
- W takich przypadkach jak ten, gdy w reklamacji dostajemy paragon ze sklepu, zawsze ją uwzględniamy na korzyść klienta – podkreśla Anna Świder.
Alicja Nowak chce jednak zwrócić się do władz miejskich, a także rzecznika prawa konsumentów, o wyjaśnienie zasadności i uczciwości pobierania opłat za brak biletu zerowego w sytuacji, gdy informacja o tym jest jej zdaniem mało czytelna i utrudniona.
- Mam podstawy sądzić, że właśnie opłaty „zerowe” są głównym źródłem zysków, jakie z tego tytułu osiągacie, niestety kosztem gorliczan - zaznacza.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.