Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Umbrella sky w Gorlicach? Z takim wnioskiem wyszła radna podczas sesji. Znalazła poparcie. Co na to burmistrz?

Halina Gajda
Halina Gajda
Umbrella sky, czyli ulicę z kolorowymi parasolkami, można zobaczyć między innymi w Tarnowie. Czy w Gorlicach znalazłoby się dla niej miejsce?
Umbrella sky, czyli ulicę z kolorowymi parasolkami, można zobaczyć między innymi w Tarnowie. Czy w Gorlicach znalazłoby się dla niej miejsce? fot. Paulina Marcinek
Lucyna Jamro podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta wyszła z wnioskiem, by ulicę 3 Maja zaaranżować podobnie, jak stało się to przy ulicy Piekarskiej w Tanowie, a więc ozdobić parasolkami.

U sąsiadów był to sposób na zwrócenie uwagi na pewne szczególne w tarnowskim miejskim krajobrazie miejsce.

- Chcemy w ten sposób promować miejsce, w którym pojawiają się osoby z niepełnosprawnościami i dzielą się swoimi talentami przy okazji wystaw i imprez artystycznych odbywających się właśnie tutaj - podkreśla Mariusz Szumlański, opiekun Galerii Aniołowo.

Zrzutka na miejską dekorację. Radna deklaruje: kupię jeden!

Gorlicka radna z kolei przytoczyła swoje argumenty, przede wszystkim natury estetycznej,
- Ulica mogłaby zyskać nowy blask, a same parasolki wpłynęłyby na ocieplenie klimatu deptaka – przekonywała.

Nowy pomysł na 3 Maja - tak wygląda koncepcja miejskiego deptaka

Przebudowa ulic wokół Rynku i zjawiskowa ulica 3 Maja pod zn...

Wyszła nawet z pomysłem, by owe parasolki potrzebne do udekorowania deptaka mogliby przynieść mieszkańcy. Drugi wariant – parasole mogliby zakupić radni. Sama zapewniała, że gdyby doszło do realizacji, jest gotowa wyłożyć pieniądze na jeden z nich.

- Sądzę, że panowie burmistrzowie też nie odmówią – komentowała. - Moglibyśmy zwrócić się do lokalnych przedsiębiorców, by i oni dołożyli swoje – dodała.

Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta, wniosek radnej przyjął z lekkim uśmiechem, ale raczej na spokojnie. Nawiązał do planowanej przebudowy deptaka i projektu, który dokładnie określi zakres.
- Te parasolki, które wiszą w innych miastach, tylko wyglądem przypominają te, które nosimy w czasie deszczu – oznajmił. - Postulat więc, by mieszkańcy przynieśli swoje, nie jest zasadny. Te instalacje muszą mieć swoją wytrzymałość na różne warunki, bo inaczej musiałby być wymieniane co miesiąc, a w mieście w zabrakłoby parasoli – dodał.

Parasolkowe ziarno zostało zasiane?

Pomysł radnej szybko znalazł pozytywny odzew u innych rajców. Odniosła się bowiem do niego Beata Kalisz. Zaproponowała realizację pomysłu w ramach zadań Budżetu Obywatelskiego, ale z przemyśleniem zmiany lokalizacji z 3 Maja, na przykład na Garbarską.
- W innych miastach parasolki są montowane na wąskich ulicach, bo jest to łatwiejsze – mówiła.

Zastępca burmistrza wciąż nie dał się ponieść fantazji. Pragmatyzm wziął u niego górę.
- Istotą takich projektów, jest ich unikatowość. Gdy my podejmujemy działania, staramy się, by były one innowacyjne. Szukajmy więc takich projektów, które w jakiś sposób będą nas identyfikowały – wskazywał.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto