Trzy gminy z Gorlickiego podpisały akt notarialny SIM Tarnów. Chcą mieć u siebie mieszkania na wynajem po przystępnej cenie

Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe (SIM) to spółki non-profit budujące mieszkania na wynajem o umiarkowanym czynszu. Te działania dedykowane są przede wszystkim osobom o nieco niższych dochodach, których nie stać na wynajmem lokum na wolnym rynku. SIM-y mają jeszcze jedną przewagę – otóż najemcy w przyszłości mogą zostać właścicielami tychże mieszkań. Takie właśnie rozwiązanie widziałyby u siebie trzy gminy z Gorlickiego – Biecz, Sękowa oraz Bobowa. Wcześniej do podobnego projektu przystąpiło miasto.

Kilka miesięcy temu samorządy zainteresowanie udziałem w przedsięwzięciu podjęły uchwałę o powołaniu spółki. Teraz przyszedł czas na podpisanie jej aktu notarialnego. W spotkaniu uczestniczyli między innymi Arkadiusz Urban, prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości.

- Minął krótki czas od podpisania aktu erekcyjnego do zorganizowania dzisiejszego spotkania formalnego w sprawie podpisania umowy spółki, która będzie rozpoczynała działalność drugiego w Małopolsce SIM-u Tarnów. To już 33 SIM w skali Polski. Mam nadzieję, że w Małopolsce z czasem będzie ich coraz więcej, zwłaszcza że mamy osiem kolejnych inicjatyw mieszkaniowych w trakcie organizacji, poza tym 15-20 jest na etapie rozmów – przypomniał.

Spółkę tworzy dziesięć gmin: Szczucin, Radłów, Żabno, Gręboszów, Skrzyszów, Lisia Góra, Sękowa, Tarnów, Bobowa, oraz Biecz.

Jak przedstawiają się plany spółki dotyczące gmin z Gorlickiego? W Sękowej, poza wspominanymi formalnościami, gmina zwróciła się do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa z wnioskiem o przekazanie potrzebnych gruntów.
- Widzielibyśmy taką inwestycję w Siarach – przywołuje Małgorzata Małuch, wójt gminy.
Chodzi konkretnie o działkę przy drodze wojewódzkiej Gorlice-Konieczna mniej więcej na wysokości bramy do Pałacu Długoszów.

- Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy miałby to być zabudowa szeregowa czy bliźniacza, ale sądzę, że w grę mogłoby wchodzić nawet około pięćdziesięciu mieszkań – dodaje.

Z kolei Bobowa ma plan, by bloki SIM-owskie posadowić w Siedliskach. Samorząd, podobnie zresztą, jak pozostałe, dostał już trzy miliony złotych z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa na objęcie udziałów we wspomnianej spółce.
- Mamy tę dobrą sytuację, że dysponujemy własnymi gruntami, które są już uzbrojone, mają też odpowiedni status w planach zagospodarowania przestrzennego – wyjaśnia Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej.
Samorządowiec bierze pod uwagę budowę co najmniej kilkunastu mieszkań, ale wszystko będzie zależało od zainteresowania.
- Skłaniamy się raczej do zabudowy szeregowej – dodaje.

Ze swoim gruntem chce wejść również Mały Kraków, czyli Biecz. Blok, który miałby ewentualnie powstać w ramach zadania, liczyłby od 15 do 20 mieszkań. Miejscem realizacji inwestycji miałoby być tak zwane Słoneczne Wzgórze. Działka liczy około 35 arów, jest zaopatrzona w media, ma drogę dojazdową.
- Gdyby okazało się, że chętnych jest więcej, niż lokali, to tuż obok mamy do zagospodarowania teren o powierzchni ponad 1,6 hektara – deklaruje Mirosław Wędrychowicz, burmistrz.