Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ten przystanek w Krzywej był jak wrota do Beskidu Niskiego. Zostanie odbudowany czy zniknie razem z pogorzeliskiem?

Halina Gajda
Halina Gajda
Gmina Sękowa chce odbudować przystanki w Krzywej oraz Siarach w takiej formie, w jakiej znają je mieszkańcy i turyści - będą drewniane
Gmina Sękowa chce odbudować przystanki w Krzywej oraz Siarach w takiej formie, w jakiej znają je mieszkańcy i turyści - będą drewniane halina gajda
Drewniany przystanek autobusowy w Krzywej spłonął ponad miesiąc temu. Pogorzelisko wciąż straszy opalonymi belkami, co nie przeszkadzało, by powiesić na nich plakaty z ogłoszeniem o kulturalnej imprezie. Nie w tej ostatniej jednak tkwi sedno – wspomniana wiata była swoistą bramą do Beskidu Niskiego. Zna ją każdy, kto choć raz wybrał się do Radocyny czy Wołowca. Nie sposób było ją pominąć, bo po pokonaniu drogi przez Pętną, wyjeżdżało się dokładnie na wprost niej.

Wiata zapłonęła wieczorem 11 lipca. Na miejsce została wysłana jednostka OSP Gładyszów, ale gdy druhowie przyjechali na miejsce, cały obiekt stał już w ogniu. Pozostało im tylko dogasić płomienie. Początkowo gmina Sękowa planowała, że odbuduje przystanek we współczesnej konwencji, ale ostatecznie zdecydowała, że nie. Brama w Beskid nie może być plastikowa, nawet gdyby miała być przez to najładniejsza.
- Tylko drewno – podkreśla Michał Diduch, sekretarz gminy.

Samorząd dostał odszkodowanie, ma trochę drewna z gminnego lasu, więc wszystko powinno się udać. Konstrukcje mają być dwie. Druga stanie w Siarach, bo okazało się, że i tam dotarł przystankowy podpalacz. Trudno bowiem sądzić, że przystanek spłonął od zwarcia w instalacji elektrycznej. W przewodzie kominowym też się raczej nic nie zapaliło.
Dla piechurów, rowerzystów, którzy przemierzają Beskid Niski, przystanek był nie tylko miejscem oczekiwania na autobusową podwózkę, ale miejscem na odsapnięcie. Bardzo charakterystycznym, rozpoznawalnym.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto