Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Takie cuda w gorlickich lasach. Borowiki rosną razem z muchomorami czerwonymi. Zbieracze przesyłają nam niezwykłe zdjęcia z grzybobrań

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Borowiki w muchomorowej, smerfowej wiosce znalazłą Monika Wąsacz ze Zdyni
Borowiki w muchomorowej, smerfowej wiosce znalazłą Monika Wąsacz ze Zdyni archiwum
Eugeniusz Liana, znany gorlicki grzybiarz zawsze powtarza, że jak jest już po pełni, to największy wysyp grzybów już za nami. Patrząc na stoły na gorlickim Dworzysku - sporo w tym prawdy. O ile jeszcze tydzień temu uginały się od borowików, kozaków, rydzów, maślaków i innych, dzisiaj świecą pustkami. Wytrawni grzybiarze jednak wciąż chwalą się dużymi zbiorami. Monika Wąsacz ze Zdyni borowiki wycinała spośród muchomorowej rodzinki.

Wszystko wyglądało niemal jak w smerfowej wiosce ze znanej dziecięcej bajki. Zbocze porośnięte gęsto muchomorowymi rodzinkami aż czerwieniło się z daleka.

- Pierwszy raz spotkałam takie miejsce, w którym borowiki rosły pod muchomorami, a te mniejsze czerwone wyrastały pod kapeluszami dużych prawdziwków. Obraz był bajkowy - mówi Monika Wąsacz.

Dla wielu grzybiarzy widok czerwonego kapelusza z białymi kropkami rozczarowuje. Ci bardziej doświadczeni doskonale wiedzą, że to wbrew pozorom dobry znak.

Leśnicy, autorzy facebookowego profilu Nadleśnictwa Baligród, które obejmuje obszar północno-zachodniej części Bieszczad piszą, że: - Tak to już jest, że muchomory czerwone zwykle wróżą wysyp prawdziwków... - czytamy.

Doskonale wie o tym Antoni Chrząścik, gorliczanin, który w okresie wysypu z lasu właściwie nie wychodzi. Tylko w minioną sobotę znalazł 250 dorodnych borowików, ot takich w sam raz do marynaty. Już dzień później z lasu wyniósł 180 prawdziwków. Przyznaje, że borowiki w towarzystwie muchomorów też mu się zdarzały.

- Często spotyka się, że tak rosną, ale chyba lubią swoje towarzystwo - tłumaczy Antoni Chrząścik.

Janusz Duran nie przyznaje się, gdzie zbiera grzyby. To przecież tajemnica każdego wytrawnego grzybiarza, ale mówi, że w tym roku pod dostatkiem jest ciekawych okazów. Zdarzają się przede wszystkim takie, które rosną gromadnie zrośnięte w duże skupiska - nawet pięciu czy sześciu sztuk.

Gdzie zbierać?

W czasie ładnej pogody trzeba szukać grzybów w miejscach cienistych, zacisznych, na stokach. Jeśli natomiast mamy do czynienia z deszczową aurą, wybierzmy się na poszukiwania w suchsze, ciepłe miejsca. W rzadkim lesie grzyby najczęściej rosną w pobliżu drzew od strony północnej.

Pod dębami, osikami, brzozami, topolami czy modrzewiami lubią ukrywać się maślaki, koźlarze i borowiki. Podobno dobrą metodą podczas grzybobrania jest chodzenie od brzozy do brzozy. W lasach brzozowych występują głównie koźlarze. Grzyby te "lubią" też drzewostany świerkowe, brzegi polanek leśnych i inne miejsca, gdzie dociera sporo promieni słonecznych. Pod świerkami można również spotkać rydze. W ciepłych lasach liściastych, głównie pod dębami i grabami możemy spotkać podgrzybki. W młodnikach sosnowych - maślaki.

Leśnicy podpowiadają, że tam, gdzie rosną muchomory, mogą rosnąć i borowiki. Zacienione miejsca na poboczach, porośnięte wysokimi sosnami, obrośnięte mchem i wrzosem zazwyczaj stanowią znakomite podłoże dla prawdziwków. Kiedy znajdziemy prawdziwka lub podgrzybka, zawsze warto rozejrzeć się, czy nie ma on w pobliżu towarzystwa. Jeśli szukamy grzybów w lasach iglastych, zwracajmy uwagę na kupki igliwia.

Podchodzimy do nich ostrożnie. Zaczynamy od delikatnego dotknięcia z góry. Jeśli napotkamy opór, to znaczy, że w środku jest grzyb. W lasach iglastych w towarzystwie borówki czarnej lubią ukrywać się zajączki. Na obrzeżach dróg możemy śmiało szukać prawdziwków, maślaków, koźlaków. Czasami warto też poszukać ich na środku mało uczęszczanej leśnej łąki.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto