W Szymbarku spotkali się współpracownicy i przyjaciele. Był czas na wspomnienia, przypomnienie dorobku naukowego. Na uroczystość przyjechał brat zmarłego Henryk z rodziną. To on odsłonił pamiątkową tablicę.
Grupa tych, którzy korzystali z wiedzy i doświadczenia dr. Eugeniusza Gila, jest naprawdę wielka. Sami niejednokrotnie dzwoniliśmy do niego, pytając o opady, o najgorętsze lata i najchłodniejsze zimy. Tuż przed śmiercią, w styczniu 2019 roku, rozmawialiśmy o zimie stulecia w 1979 roku. Dane miał w głowie – gdzie było najzimniej, ile śniegu spadło, jak długo trwały opady. Cierpliwie, na redakcyjne potrzeby, przeliczał dane z klatek meteorologicznych, byśmy mogli podać, ile deszczu spadło podczas ulewy na metr kwadratowy. Nigdy nie odmówił, zawsze znalazł jakąś ciekawostkę.
Dr Gil pomagał młodszym kolegom w ich pracy naukowej, budził w nich ciekawość świata, służył radą i pomocą. Współpracownicy wspominają go: erudyta, człowiek niezwykle szlachetny, o złotym, pełnym życzliwości sercu. Był, jak członek rodziny, a stacja zawsze była i będzie jego domem.
- Popatrzcie, jak dobrze bobowianie bawili się na rodzinnym pikniku
- OSP z Gorlickiego - Binarowa i Brunary - bardzo potrzebują naszych głosów
- Palce lizać: kozia bryndza, olej orzechowy z tatarem z cukinii, baranie pierogi
- Małżonkowie odebrali medale przyznane im przez prezydenta Andrzeja Dudę
- KGW z Kobylanki z Nagrodą Małżonki Prezydenta RP. Tytuł odebrały w Belwederze
- Michał Grygowicz tylko nam opowiedział, jak to jest stanąć na starcie Ninja Warrior
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?