Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkolenia kierowców receptą na bezpieczeństwo na drodze. Każdy powinien przejść kurs w szkole doskonalącej technikę jazdy!

Lech Klimek
Lech Klimek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Kurs na prawo jazdy ma mas teoretycznie i praktycznie przygotować do tego, byśmy stali się świadomymi swoich umiejętności i niezagrażającymi innym użytkownikami ruchu drogowego. Ten podstawowy, na prawo jazdy kategorii B, to 26 godzin zajęć teoretycznych oraz dodatkowo 4 godziny zajęć w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Do wymaganej liczby zajęć teoretycznych musisz dołożyć 30 godzin zegarowych zajęć praktycznych. Początkujący kierowcy sporo ćwiczą na placach manewrowych, gdzie opanowują tak istotne w późniejszym czasie umiejętności jak parkowania na kopercie, jazdy po łuku zarówno przodem, jak i tyłem.

Wszystko odbywa się w powoli i majestatycznie, zupełnie inaczej niż wtedy gdy takie manewry musimy wykonać w normalnym ruchu. Na kursach ich uczestnicy nie są uczeni choćby umiejętności wychodzenia z poślizgu, która to umiejętność bywa ratunkiem dla wielu kierowców zwłaszcza w okresie zimowym. Szkoły nauki jazdy uczą tylko tego co jest obowiązkowe na egzaminie dodatkowo gdy kurs odbywa się w sezonie letnim to jego uczestnik nie ma szans na to, by pod okiem instruktora zmierzyć się z ciężkimi warunkami drogowymi.

Szkolenia to bezpieczeństwo. Jak wyjść z poślizgu

Dalsze doskonalenie umiejętności, wtedy gdy już posiadamy dokument upoważniający nas do samodzielnego kierowania samochodem, to już dobra wola kierowców.

- Mamy zimę, a w takich warunkach szczególnie ważne są umiejętność wychodzenia z poślizgu a w zasadzie niedopuszczania do niego - mówi Krzysztof Mikruta, pasjonat rajdów samochodowych, uczestnik wielu szkoleń doskonalących umiejętności jazdy samochodem. - Inaczej to oczywiście wygląda w przypadku samochodów przednio napędowych a inaczej w tylnonapędowych. Zwłaszcza w przypadku tych ostatnich, które bywają bardzo często nadsterowne, musimy bardzo delikatnie operować gazem, pamiętając, że im bardziej go dodamy, tym silniej tył samochodu się nam wychyli. Musimy też nie bać się i operować kontrą, by kontrolować samochód w uślizgu - podkreśla.

Kiedy samochód nadsterowny wpada w poślizg, musimy pamiętać o natychmiastowym skontrowaniu, czyli skręceniu kół w stronę uciekającego nam tyłu pojazdu. Kiedy przyczepność wróci i pojazd jest z powrotem stabilny, możesz wyprostować koła, co pozwoli wrócić na właściwy tor jazdy.

Najlepszym sposobem, by podnosić swoje umiejętności, są szkoły doskonalenia jazdy, których w ostatnich latach powstało w Polsce sporo. Było to możliwe, że powstały profesjonalne obiekty, na których można takie zajęcia prowadzić.

- Najistotniejszą sprawą w trakcie tych zajęć na tak zwanej płycie poślizgowej - relacjonuje Krzysztof Mikruta. - Właśnie na niej można właśnie wytrenować umiejętność wychodzenia z poślizgu i sprawdzić co robić, by do niego nie doprowadzić - podkreśla .

Powtarzalność wyrabia nawyki

W trakcie wielogodzinnych treningów kursant nabiera odruchów, dzięki którym może poczuć się pewnie i bezpieczniej, zwłaszcza w skrajnych warunkach drogowych. Oczywiście te ćwiczenia należy koniecznie powtarzać, choćby raz do roku, tak by w sytuacji ekstremalnej reagować odruchowo wręcz na sytuację. Kilkanaście lat temu na wielu placach można było dostrzec młodych ludzi, którzy swoimi samochodami kręcą bączki, ćwiczą wychodzenie z poślizgów czy też pokonują slalomy pomiędzy ustawionych pachołkami. Teraz jest takich miejsc jak na lekarstwo, zmieniło się tez podejście do nich osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach.

- Kiedyś to było bezkarne ale teraz choćby policja ściga tego rodzaju działania - stwierdza Krzysztof Mikruta. - Nie rozumiem tego, bo przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by samemu popróbować. Najwięksi mistrzowie kierownicy, choćby Sobiesław Zasada, radzą w swoich publikacjach, by to robić. Wystarczy nawet kręcić się w kółko, by zobaczyć, poczuć wręcz kiedy auto traci przyczepność - dodaje.

U nas panuje przekonanie, że bezpieczeństwo wynika jedynie z powolnej jazdy a nie z umiejętności kierowcy umożliwiających mu prawidłowe zachowanie w trudnych warunkach drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szkolenia kierowców receptą na bezpieczeństwo na drodze. Każdy powinien przejść kurs w szkole doskonalącej technikę jazdy! - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto